Reprezentacja. Wygrały „Ostrogi”

Jeremy Sochan nie wystąpi w rozpoczynających się 1 września mistrzostwach Europy. – Zostanę w San Antonio, by kontynuować przygotowania do pierwszego sezonu w NBA – zapowiedział 19-latek.


Sochan to jeden z najzdolniejszych graczy młodego pokolenia. Wychował się w Londynie, a w czerwcu z numerem 9. został wybrany w drafcie do NBA przez San Anonio Spurs. Polscy kibice liczyli, że w zbliżającym się EuroBaskecie będzie jedną z największych gwiazd naszej kadry i poprowadzi ją do sukcesów. Działacze PZKosz i sztab szkoleniowy naszej reprezentacji też wierzyli w przyjazd 19-latka. Negocjacje toczyły się długo. Dyrektor kadry Łukasz Koszarek udał się w tym celu do Stanów Zjednoczonych. Podczas Ligi Letniej NBA w Las Vegas rozmawiał z zawodnikiem i przedstawicielami Spurs.

– Robimy wszystko, by Jeremy dołączył do kadry. Zaproponowaliśmy, by do Polski przylecieli również członkowie sztabu szkoleniowego Spurs, by na miejscu monitorowali jego pracę – tłumaczył Igor Milicić, selekcjoner reprezentacji.

Działania te nie przyniosły jednak pożądanego rezultatu, bowiem Sochana zabraknie na europejskich parkietach. Uznał, że lepiej dla niego będzie zrezygnować z mistrzostw Europy i skupić się na przygotowaniach do debiutanckiego sezonu w NBA, a ten rusza 18 października.

– Po długich rozmowach z działaczami San Antonio Spurs, moim agentem i rodziną, zdecydowaliśmy, że jednak zostanę w klubie, by kontynuować przygotowania do pierwszego sezonu w NBA; najważniejszego i najdłuższego w mojej dotychczasowej karierze. Mam dopiero 19 lat i właściwe przygotowanie fizyczne oraz mentalne do przynajmniej 82 meczów jest niezmiernie ważne dla mojego rozwoju. Mam nadzieję stać się ważnym elementem Spurs i polskiej kadry na lata – wyjaśnił swoją decyzję na związkowej witrynie Jeremy Sochan.

Sztab naszej kadry rozumie decyzję zawodnika.

– Bardzo żałujemy, że Jeremy nie przyjedzie w tym roku na zgrupowanie reprezentacji. W pełni jednak rozumiemy jego decyzję. To dla niego najważniejszy moment w dotychczasowej karierze. Liczymy, że dobrze przepracuje okres przygotowawczy w San Antonio i w kolejnych latach będzie kluczowym graczem kadry Polski – stwierdził Łukasz Koszarek.

Polacy od kilkunastu dni przygotowują się do EuroBasketu. Obecnie przebywają w Atenach, gdzie od dziś do piątku mierzyć się będą z Grecją (20.00), Turcją (17.00) i Gruzją (17.00). Z kolei 25 sierpnia i 28 sierpnia zgrają w prekwalifikacjach mistrzostw świata 2025. Najpierw w Warszawie podejmą Chorwację, a następnie zagrają w Austrii.

EuroBasket dla biało-czerwonych rozpocznie się 2 września. Tego dnia w Pradze zagrają z Czechami. Dzień później zmierzą się z Finlandią, a następnie z Izraelem (5.09.), Holandią (6.09.) oraz Serbią (8.09.). Do kolejnej fazy w Berlinie awansują cztery najlepsze drużyny z grupy.

Jeremy Sochan zapowiedział, że będzie uważnie śledził poczynania Polaków podczas EuroBasketu.

– Jestem rozczarowany, że nie będę mógł dołączyć do drużyny już teraz, założyć koszulki z orzełkiem i pomóc w walce z najlepszymi zespołami Europy, tym bardziej że jestem bardzo głodny koszykówki i rywalizacji. Będę więc fanem, mocno kibicując i oglądając mecze. Dawaj Polska! – zakończył zawodnik.


Na zdjęciu: W bieżącym sezonie Jeremy’ego Sochana zabranie w biało-czerwonych barwach.
Fot. PressFocus