Rewolucja w Nysie

Dagmara Krok

Piąta lokata siatkarzy Stali Nysa w minionym sezonie nikogo nie mogła zadowolić, bo plany były zupełnie inne. Działacze dokonali więc szybkiej rewolucji kadrowej. Z zespołem pożegnał się trener Piotr Łuka, jego współpracownicy i 10 zawodników. Do pracy zaangażowano Krzysztofa Stelmacha oraz podpisano kontrakty z kilkoma doświadczonymi siatkarzami, mającymi nawet staż w PlusLidze. To „zbrojenie” ma sprawić, że drużyna będzie walczyć o najwyższe lokaty w I lidze. W Nysie marzy się o występach szczebel wyżej, ale wszystko w swoim czasie…

Wyzwanie dla trenera

Krzysztof Stelmach ubiegłoroczny sezon zakończył mistrzostwem I ligi z AZS-em Częstochowa. Wcześniej prowadził m.in. ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, PGE Skrę Bełchatów czy Indykpol AZS Olsztyn. Za czasów Daniela Castellaniego pracował również z reprezentacją. – Uważam, że to jeden z najlepszych trenerów, nie tylko w kraju. Dla nas to zaszczyt, że chce pracować w Nysie. Dostrzegł ciekawą perspektywę, która zaczęła tu kiełkować. To nie jest już Nysa z dawnych czasów. Mamy nową halę. Nakręciła ona koniunkturę oraz bardzo prosportowe władze miasta. To wszystko złożyło się na ciekawy projekt. Nie ma co ukrywać – chcemy wrócić do czołówki, do grania z najlepszymi – powiedział prezes klubu, Jacek Jaczenia.

Silna kadra

Działacze starannie skompletowali skład drużyny na najbliższy sezon. Nowi zawodnicy są nie tylko doświadczeni, ale również potrafią grać pod presją. Do zespołu dołączyli m.in. Łukasz Kaczorowski, Maciej Zajder, Kamil Długosz (wszyscy Aluron Virtu Warta Zawiercie), a także Patryk Szczurek, Moustapha M’Baye oraz Bartosz Bućko (mistrzowie I ligi z AZS-em Częstochowa). Trener Stelmach ma stworzyć z nich drużynę, która będzie walczyć o czołowe miejsca. – Nie chcemy nadmuchiwać balonu, a tak właśnie było w dwóch poprzednich sezonach. Chcemy stworzyć fajny zespół, potrafiący grać – ku uciesze kibiców – na wysokim poziomie. Stworzyliśmy solidne podstawy ku profesjonalizacji klubu i teraz ta „maszyna” pędzi we właściwym kierunku. Oczywiście, wszystko zweryfikuje boisko, ale plan minimum na nadchodzący sezon to czołowa czwórka. Najważniejsze, by chłopaków omijały kontuzje, bo w poprzednim sezonie były naszą zmorą – dodał prezes Jaczenia.

Nadchodzące rozgrywki zapowiadają się interesująco, wszak do grona I-ligowców dołączyli spadkowicze z PlusLigi, BBTS Bielsko-Biała i Dafi Społem Kielce. Oprócz Stali wysokie aspiracje mają jeszcze zespoły z Częstochowy, Tomaszowa Mazowieckiego, Wrześni czy Krakowa.

 

Skład zespołu

Rozgrywający: Patryk Szczurek, Sebastian Matula

Atakujący: Łukasz Owczarz, Łukasz Kaczorowski

Przyjmujący: Michał Makowski, Dawid Bułkowski, Kamil Długosz, Bartosz Bućko

Środkowi: Mateusz Nożewski, Maciej Zajder, Jarosław Mucha, Moustapha M’Baye

Libero: Daniel Ochrymczuk, Mateusz Czunkiewicz