ROW Rybnik. Łogaczow na pomoc

Po porażce w pierwszym meczu fazy finałowej ROW Rybnik ma zamiar odrabiać straty. Pomóc ma w tym Siergiej Łogaczow.


Zawodnicy Marka Cieślaka polegli na własnym terenie z Ostrovią i to już po raz drugi w tym sezonie. Tydzień temu zawiodło kilku zawodników, a goście z Wielkopolski z łatwością to wykorzystali. Zabrakło Siergieja Łogaczowa, pomimo tego, że już wtedy zakończył okres izolacji.

Zamiast niego na torze zobaczyliśmy Pontusa Aspgrena, który nie był w optymalnej formie i nie był w stanie na równym poziomie rywalizować z przeciwnikami. Rosjanin wraca jednak do składu i w najbliższą niedzielę zobaczymy go na ostrowskim owalu.

To dobra informacja dla kibiców z Rybnika, gdyż Łogaczow w tym sezonie jest czołową postacią zespołu i często zdobywa bardzo cenne dla zespołu punkty.

Cieszyć może powrót na wysoki poziom Michaela Jepsena Jensena. Duńczyk w Rybniku był bardzo szybki i jeżeli w Ostrowie również pokaże się z dobrej strony, szanse ROW-u na wygraną wzrosną. Choć należy zaznaczyć, że i tak nie są one zbyt duże.

Rybniczanie w tym sezonie nie są tym samym zespołem, który dwa lata temu bez problemu awansował do ekstraligi. Teraz brakuje im nieco jakości, dlatego potencjalna wygrana na wyjeździe będzie sporą niespodzianką. Żeby tego dokonać, trzeba liczyć na świetny występ formacji młodzieżowej, która w pierwszym spotkaniu fazy play-off zawiodła.


1. liga: Arged Malesa Ostrovia Ostrów Wlkp. – ROW Rybnik (godz. 14.00)


Fot. Marcin Karczewski/PressFocus