Rozbite po przerwie

Zwycięska seria CTL Zagłębia Sosnowiec zakończona. W meczu z BC Polkowice na niespodziankę zanosiło się tylko w pierwszej połowie.


Sosnowiczanki w ostatnim czasie imponowały formą. Wygrały cztery kolejne mecze, co w historii występów w ekstraklasie im się nie zdarzyło. Nic dziwnego, że w Sosnowcu liczono na kolejny sukces. Zadanie było jednak piekielnie trudne, bo CTL Zagłębie mierzyło się z wicemistrzem Polski z Polkowic.

W pierwszej połowie miejscowi fani przecierali oczy ze zdumienia. Sosnowiczanki grały jak w transie, choć pierwsze punkty zdobyły przyjezdne (0:3). W piątej minucie CTL Zagłębie prowadziło już 11:5, ale na więcej niż kilka punktów nie było w stanie odskoczyć. Faworytki cały czas były blisko. Finisz pierwszej połowy sosnowiczanki miały jednak piorunujący. Na przerwę schodziły, mając aż 10 punktów przewagi (42:32).

Po powrocie na parkiet wicemistrzynie kraju nie pozostawiły żądnych złudzeń, kto jest lepszy. Zdecydowanie wzmocniły defensywę i przyspieszyły swoje akcje. Były przy tym zabójczo skuteczne. Raz za razem „dziurawiły” kosz CTL Zagłębia. Na odrobienie strat potrzebowały zaledwie pięciu minut. Po rzucie Feyondy Fitzgerald odzyskały prowadzenie (51:50). Na tym nie poprzestały. Wciąż grały bardzo twardo. Jessica January, Martyna Jasiulewicz czy Aleksandra Wojtala walczyły ambitnie, szarpały, ale nie były w stanie dotrzymać kroku rozpędzonym rywalkom. Jorge Aragones, trener CTL Zagłębia, nie miał też zbyt wielkiego pola manewru, by dać odpocząc swoim podstawowym zawodniczkom. Wciąż bowiem kontuzjowana jest Nina Bogicević, a rezerwowe nie prezentują jeszcze odpowiednich umiejętności, by podjąć walkę z czołową naszą ekipą.

Zmęczone sosnowiczanki w końcówce były tylko tłem dla przyjezdnych, które w drugiej połowie rzuciły aż 64 punkty!

CTL Zagłębie Sosnowiec – BC Polkowice 70:96 (21:17, 21:15, 12:34, 16:30)

SOSNOWIEC: Sutherland 11 (1×3), Wojtala 13 (2×3), Sagerer 12, January 17 (3×3), Jasiulewicz 15 (3×3) – Zuziak, Wnorowska 2. Trener Jorge ARAGONES.

POLKOWICE: Fitzgerald 21, Gajda 7 (2×3), Grabska 3 (1×3), Spanou 16 (1×3), Mavunga 18 – Telenga 2, Cado 21 (7×3), Gertchen 3 (1×3), Puter, Zięmborska 5. Trener Karol KOWALEWSKI.


Fot. Tomasz Kudala / PressFocus