Rozczarowujący remis GieKSiarzy. Z dołem tabeli niełatwo…

Zgodnie z oczekiwaniami jednak, mecz z Bytovią – plasującą się w dolnych rejonach tabeli – przysporzył GieKSiarzom wiele problemów. Dość powiedzieć, że przed przerwą jedyną godną odnotowania akcją gospodarzy był – ni to dośrodkowanie, ni strzał – Adriana Błąda spod linii autowej w 33 minucie. Michał Szromnik był jednak czujny i przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Po zmianie stron goście – dotąd raczej przeszkadzający rywalom niż próbujący grać w piłkę – zaczęli szukać swych szans. I w ten sposób… wykreowali kanadydata na katowickiego bohatera meczu. Maciej Wierzbcki – grający przy Bukowej po raz pierwszy od 3 lat i 10 miesięcy! – dwukrotnie w krótkim czasie ratował skórę kolegom. Najpierw obronił „główkę” Łukasza Wróbla w krótki róg, za chwilę zaś – w sobie tylko wiadomy sposób – zdążył (nogą) zablokować strzał Sebastiana Kamińskiego, choć ten – wydawałoby się – miał już przed sobą odsłonięte 3/4 GieKSiarskiej bramki

W ostatnich 20 minutach bytowianie uznali, że 0:0 to też dobry wynik i znów zaczęli koncentrować siły w pobliżu własnej bramki. A katowiczanie – denerwujący widzów a to niedokładnym podaniem, a to złym przyjęciem – bili głową w mur. Co prawda w 85 min spiker wykrzyczał już hasło „gooool”, ale… przedwcześnie, jak się okazało. Michał Szromnik nakrył piłkę przed próbą wepchnięcia jej do siatki przez Prokicia. Wcześniej – po „główce” Grzegorza Goncerza – futbolówka odbiła się od słupka i przetoczyła niemal przez całą długość linii bramkowej. Ostatecznie – mimo czerwonej kartki dla Marka Opałacza – przyjezdni dowieźli satysfakcjonujący ich remis do końca, choć jeszcze w 94 min Szromnik w cudowny sposób wybronił „główkę” Goncerza.

GKS Katowice – Drutex-Bytovia 0:0

Sędziował Artur Aluszyk (Szczecin). Widzów 3650.

GKS: Wierzbicki – Frańczak, M. Kamiński, Klemenz, Słaby – Poczobut – Błąd (71. Goncerz), Cerimagić (46. Mandrysz, 81. Kalinkowski), Prokić, Słomka – Kędziora. [Trener] Jacek PASZULEWICZ.
BYTOVIA: Szromnik – Kuzdra, Wróbel, Gonzalez, Opałacz – Wolski, Rzuchowski (71. Wilczyński) – S. Kamiński, Wacławczyk (90. Wilk), Jakóbowski (90+3. Szewczyk) – Surdykowski. [Trener] Rafał WÓJCIK.

Żółte kartki: Klemenz, Goncerz, Kalinkowski – Kuzdra, Opałacz, Wacławczyk, Wilczyński; [czerwona] – Opałacz (88. druga żółta).