Rozpędzona maszyna „Vuko”

Piast tej wiosny się nie zatrzymuje, a nawet rozpędza, bo po serii czterech zwycięstw po 1:0, w Łodzi gliwiczanie zdobyli trzy bramki.


Gdyby nie nerwowa końcówka i dwa stracone gole, to mecz w Łodzi byłby imponującym pokazem siły Piasta i jednym z najlepszych pod wodzą trenera Aleksandara Vukovica. Szkoleniowiec gliwiczan każdy mecz traktuje jak solidną lekcję na przyszłość. Ekipa z Okrzei ma zamiar wydarzenia z ostatniego fragmentu z Łodzi wyciągnąć odpowiednie wnioski w ostatnich pięciu kolejkach tego sezonu? – To będzie dla nas bardzo duża nauczka. Tak do tego podejdziemy i będziemy się starali to wykorzystać. Oprócz tego, wielkie gratulacje dla drużyny. Od zespołu, który był na dnie tabeli jesteśmy teraz zespołem z serią ośmiu meczów bez porażki. To dla nas fantastyczna seria. Zostało pięć spotkań do końca i chcemy zaprezentować się w nich w taki sam sposób – przyznaje Aleksandar Vuković.

Z Wartą o piąte miejsce?

Utrzymanie Piasta to już historia, a w gliwickiej szatni mówi się już teraz wyłącznie o jak najlepszym finiszu i zajęciu jak najwyższego miejsca, co oczywiście wiąże się z większymi wpływami do budżetu klubu od Canal+. Poza tym drużyna przed samym sobą chce pokazać, że stać ją na bardzo dużo, co może mieć znaczenie w kontekście wyznaczania celu na kolejny sezon. – Do straconej bramki mieliśmy pełną dominację na boisku. Zwycięzców się nie sądzi i wygraliśmy zasłużenie. Pierwsza stracona bramka dała przeciwnikowi tlen, a nie powinna. Gramy dalej i pracujemy ciężko. Skupiamy się już na kolejnych spotkaniach. W każdym meczu zdobywajmy trzy punkty, a wszystko będzie dobrze – stwierdza pomocnik Grzegorz Tomasiewicz, który w tej wiosny być może jest najlepszym pomocnikiem gliwiczan.

Piast obecnie jest szósty, ale do piątej Warty Poznań traci zaledwie dwa oczka. „Zieloni” jednak również prezentują się bardzo dobrze i walka o miejsce w TOP 5 może być zacięta i niezwykle ciekawa aż do ostatniej kolejki. Gliwiczanie zagrają jeszcze z Pogonią u siebie, z Radomiakiem na wyjeździe, Koroną u siebie, Wartą na wyjeździe i z Lechią u siebie. – Cieszymy, że bardzo dobrze punktujemy i ta runda wygląda dobrze w naszym wykonaniu, ale nie chcemy się zatrzymywać. Patrzymy na najbliższego rywala i mamy realne szanse na piąte miejsce i o nie będziemy walczyć do końca sezonu – dodaje pomocnik Michał Chrapek.

Udane jubileusze

W Łodzi Kamil Wilczek zmieniając kierunek lotu piłki p ostrzale Patryka Dziczka strzelił pięćdziesiątego gola dla Piasta w ekstraklasie, a Jorge Felix rozegrał setny mecz w barwach klubu z Okrzei. – R Rozmawiałem z Tomem Hateleyem, że ten mecz będzie dla mnie szczególny. Jestem szczęśliwy, że wybiło moje setne spotkanie w barwach Piasta, a jeszcze dodatkowo wygraliśmy. Bardzo się cieszę, że jestem w Gliwicach. Co prawda, nie gram tak, jak dwa lata temu. Niemniej jestem zadowolony, że tutaj jestem i mogę grać z tą drużyną. To był bardzo dobry mecz, zwłaszcza pierwsze 70 minut – szczerze przyznał Hiszpan.


Fot. PressFocus