Rozwój idzie jak burza! Kolejne zwycięstwo II-ligowca

1:0 z GKS-em Bełchatów, 2:1 z Legionovią, 1:0 z Radomiakiem… Takiego startu wiosny w katowickim klubie spodziewał się mało kto. Drużyna w trzech meczach zdobyła 9 punktów, podczas gdy przez 19 kolejek jesieni zaksięgowała ich jedynie 17. – Trzy z rzędu wygrane i fakt, że tracimy mało goli, bardzo cieszą. Nie spoczywamy jednak na laurach. To dopiero trzy mecze, trzy zwycięstwa. By się utrzymać, potrzebujemy jeszcze sporo punktów i musimy ciężko trenować, by je zdobyć – podkreślał Michał Majsner, trener Rozwoju, który zwycięstwo zadedykował prezesowi Sławomirowi Mogilanowi, mającemu kłopoty rodzinne,

Dzisiejszy mecz z wiceliderem II-ligowej tabeli rozstrzygnął się w odstępie kilku chwil – między 17 a 23 minutą. Najpierw brutalnie w środku pola Adama Żaka sfaulował Mathieu Bemba. Arbiter nie miał jakichkolwiek wątpliwości i od razu pokazał Gwadelupczykowi z francuskim paszportem czerwoną kartkę. Katowiczan ten fakt nie uśpił. Mieli dobrze w pamięci to, co zdarzyło się sześć dni wcześniej w Legionowie, gdzie rywale tuż po tym, jak zostali osłabieni, byli w stanie strzelić gola. Tym razem stało się zupełnie odwrotnie. Już w 22 minucie Marcin Kowalski – po ładnej akcji z Kamilem Łączkiem – został powalony w polu karnym przez Damiana Jakubika. Do ustawionej na 11. metrze piłki podszedł Tomasz Wróbel i ulokował ją w siatce, choć ta po drodze przeszła jeszcze po rękach bramkarza Huberta Gostomskiego. – Wszystko pod kontrolą! – zapewniał z uśmiechem „Ćwirek”, dla którego był to drugi z rzędu występ ze strzelonym golem.

Choć gospodarze mieli sporo okazji na podwyższenie wyniku – zagrażali radomianom głównie po kontrach i stałych fragmentach gry – to druga połowa była bardzo zacięta i wyrównana. Radomiak starał się przejmować inicjatywę, ale tak naprawdę nie zmusił Bartosza Golika do poważniejszej interwencji. Dla wicelidera była to druga z rzędu porażka z rywalem walczącym o utrzymanie; w Wielką Sobotę poległ w Kluczborku.

 

Rozwój Katowice – Radomiak 1:0 (1:0)

1:0 – Wróbel, 23 min (karny)

ROZWÓJ: Golik – Paszek, Szeliga, Gałecki, Gancarczyk (69. Czekaj), Łączek – Tabiś (86. Barwiński), T. Wróbel, Płonka (78. Kuliński), Kowalski (75. Mońka) – Żak. Trenerzy Michał MAJSNER i Rafał BOSOWSKI.

RADOMIAK: Gostomski – Jakubik (80. Winsztal), Klabnik, Świdzikowski, Zając – Leandro, Agu (63. Mazan), Colina, Bemba, Mikita (61. Brągiel) – J. Wróbel (61. Rolinc). Trener Jerzy CYRAK.

Sędziował Albert Różycki (Łódź). Widzów 434.

Żółte kartki: Żak, Gancarczyk – Zając, Agu, Mazan, czerwona: Bemba (17, faul).

Piłkarz meczu – Kamil ŁĄCZEK.