Rozwój Katowice – Drama Zbrosławice. Młodzież się rozpędza

Pierwotnie mecz ten miał odbyć się w Zbrosławicach, ale z powodu złego stanu tamtejszego boiska, „zmęczonego” deszczową aurą, we wtorkowe popołudnie został przeniesiony do Katowic i rozegrano go przy włączonych jupiterach na „Kolejarzu”.


Rozwój odniósł drugie z rzędu wysokie domowe zwycięstwo – w sobotę rozbił 7:1 Unię Rędziny – ale środowy rezultat 4:0 z Dramą może mylić, bo katowicka młodzież wcale nie miała z beniaminkiem łatwej przeprawy. Mimo że ten wystąpił bez swojego lidera, chorego Marcina Lachowskiego, miejscowi zero z tyłu zawdzięczali tylko Bartoszowi Golikowi między słupkami, który znów udowodnił, że jest bramkarzem „nie z tej ligi”. Gdyby nie jego interwencja z końcówki I połowy po strzale Roberta Chwastka, zamiast bezbramkowego remisu, do przerwy prowadziliby goście. Worek z golami rozwiązał się wskutek nieporozumienia Marcina Leszczyńskiego z Patrykiem Krążyńskim. Obrońca zbrosławiczan zbyt lekko zagrał piłkę do swojego golkipera, z czego skorzystał Robert Woźniak, rozwiązując worek z bramkami i zaczynając marsz po drugiego z rzędu hat tricka. Choć za nami ledwie 3 kolejki, napastnik ma już na koncie 7 trafień. Strzelanie zakończył Oliwier Kwiatkowski z rocznika 2005, który wcześniej zaliczył asystę. Dwie asysty zapisał z kolei na swoim koncie Daniel Kaletka, wracający do gry po miesięcznej przerwie spowodowanej urazem.

Nim drużyna odśpiewała w szatni „Mój jest ten kawałek podłogi” oraz „Sto lat” dla obchodzącego 18. urodziny prawego wahadłowego Cezarego Ziarkowskiego, Kaletka wyściskał się jeszcze z trenerem bramkarzy Markiem Kolonką, w podziękowaniu, że ten bardzo mocno w niego wierzył. Drama poniosła pierwszą porażkę od powrotu do IV ligi, zaś Rozwój po falstarcie w Radzionkowie szybko obrał zwycięski kurs. Ale utrzymać się na nim będzie trudno, jako że w sobotę do Katowic przyjadą rozpędzone rezerwy Zagłębia Sosnowiec.

Rozwój Katowice – Drama Zbrosławice 4:0 (0:0)

Bramki: Woźniak 58, 61, 71 – głową, Kwiatkowski 81.

ROZWÓJ: Golik – Myśliwczyk, Barwiński, Skroch, Ziarkowski (75. Draga), Ciszewski, Baranowicz (46. Wroza), Flak (65. Rogowski), Zieliński (69. Kaletka), Kwiatkowski, Woźniak (75. Cieślar). Trener Tomasz WRÓBEL.

DRAMA: Krążyński – Dyląg, Leszczyński, Fic, Belica, Bodziony, Chwastek (69. Stuś), Pietryga (71. Ptak), Hermasz (76. Makowski), Siwek (84. Wojdanowski), Jonik. Trener Dariusz DWOJAK.

Sędziował: Mateusz Patla (Rybnik). Widzów 100. Żółte kartki: Kwiatkowski, Ziarkowski – Dyląg.


Na zdjęciu: Robert Woźniak po 3 kolejkach ma już 7 bramek, a wczoraj zanotował drugi z rzędu hat trick.
Fot. MAG