Rozwój Katowice. Finisz sezonu z pucharowym tłem

Na bój o ćwierćfinał Pucharu Polski już zaczyna brakować biletów (przygotowano ich 999), a w klubie praca wre. Dogadano się z miastem, które weźmie na siebie część kosztów związanych z organizacją spotkania.

Lista potrzeb wydłużyła się

To nie pierwszy ukłon włodarzy Katowic w stronę Rozwoju w tej edycji PP. Miesiąc temu zasponsorowali bowiem wyjazd drużyny do Puław, który zakończył się historycznym sukcesem, bo wygrana (1:0) z III-ligową Wisłą oznaczała, że przebrnięta została 1/16 finału, co klubowi ze Starej Ligoty nie zdarzyło się nigdy wcześniej. Teraz lista potrzeb jest dłuższa…

„Koszt zabezpieczenia warunków technicznych do realizacji transmisji meczu 1/8 finału Rozwój – Górnik (dwie konstrukcje rusztowań + kosz kamerowy) wynosi 3,5 tys netto. Szukamy sponsora. Będziemy wdzięczni za wsparcie” – napisał na Twitterze Marcin Nowak, wiceprezes Rozwoju.

Maksymalnie zmobilizowani

Najbliższa przyszłość zespołu trenerów Marka Koniarka i Rafała Bosowskiego to jednak dzisiejszy bój w Siedlcach z Pogonią, która zgromadziła dotąd punkt mniej i plasuje się w strefie spadkowej. Rozwój jest 13.

– Nie chcemy zimować w strefie spadkowej. 21 punktów to niezły wynik, ale w Siedlcach zamierzamy go poprawić. Przed nami bardzo ważny mecz; można powiedzieć, że jeden z ważniejszych dotąd w całym sezonie. Zrobimy wszystko, by nie przegrać. Pogoń ma niezły skład, ale przecież to samo można powiedzieć o Widzewie, Elanie czy Radomiaku, z którymi potrafiliśmy punktować. Jestem przekonany, że chłopcy podejdą do tego meczu maksymalnie zmobilizowani i dadzą z siebie, ile tylko mogą – podkreśla trener Koniarek, dla którego największym zmartwieniem jest fakt, iż nie może dziś skorzystać z Michała Płonki.

Lider katowickiego środka pola pauzuje za 4 żółte kartki. Zastąpi go najpewniej Rafał Kuliński, który dał dobrą zmianę w ubiegłotygodniowym spotkaniu z Błękitnymi Stargard (3:1).

 

3

RAZY z rzędu Rozwój zimował w strefie spadkowej (2015, 2016, 2017). Czy w tym sezonie będzie inaczej?

 

Na zdjęciu: Rozwój Katowice nie chce odpuścić. Ważna liga, jak i mecz Pucharu Polski.