Ruch Chorzów. Chcą pobić rekord

 

Hasłami „na stulecie po karnecie” albo „na stulecie po secie” fani Ruchu namawiają się wzajemnie do kupna karnetów na rundę wiosenną III grupy III ligi. Cel mają ambitny: nabyć ich łącznie co najmniej 5000.

Lepiej niż w ekstraklasie?

– To jest do zrobienia – przekonuje Marcin Stokłosa, przedstawiciel kibiców w radzie nadzorczej chorzowskiego klubu. – Widzimy, jak duże jest teraz poruszenie wśród kibiców. Jeśli się nie uda, to nikt oczywiście nie będzie płakał, ale mierzymy wysoko. Jeśli karnety kupi trzy, cztery tysiące osób, też będzie super – dodaje Stokłosa.

Ceny karnetów wahają się od 10 złotych (karnet junior na „prostą”) do 220 złotych (normalny na trybunę górną). Najpopularniejszą pozycją będzie zapewne abonament normalny na „prostą” za 100 złotych, czyli wspomniane już „na stulecie po secie”.

– Sprzedaż karnetów ruszyła w poniedziałkowe południe. Już przed godziną 12.00 na parkingu było sporo aut, a w „Grzybku”, czyli naszej strefie kibica, ustawiła się długa kolejka. Mobilizacja kibiców jest odczuwalna. Od początku roku słyszeliśmy pytania, kiedy planujemy start sprzedaży – zdradza Tomasz Ferens, rzecznik prasowy Ruchu.

Liczba 5000 karnetów byłaby imponująca z wielu względów. Gdy jesienią kibice zawiesili bojkot, pojemność stadionu wynosiła 6800 miejsc. Wiosną spory procent wypełnienia trybun mogliby gwarantować zatem sami karnetowicze. Przy okazji, może też paść rekord.

W najnowszej historii Ruchu najwięcej karnetów sprzedało się przed sezonem 2015/16 – około 4600 – przy czym nie można zapomnieć, że wtedy była mowa o ekstraklasie, a nie – jak dziś – poziomie rozgrywkowym nr 4.

Warto też wspomnieć o jeszcze jednym fakcie. – W październiku, gdy bojkot się zakończył, kibice zaczęli kupować karnety premium na cały sezon. Rok 2019 zamknęliśmy, mając ich sprzedanych około 550 – zwraca uwagę rzecznik Ruchu.

Sami chcieli drożej

Ewenementem jest, że kibice zapoznając się z propozycją cennika przedstawioną przez klub, sami poprosili o podwyżkę! Ceny biletów na pojedyncze mecze wahać się będą od 2 do 40 złotych (15 złotych – bilet normalny na „prostą” w przedsprzedaży), dlatego karnet to pewna oszczędność – na której jednak budżet „Niebieskich” nie ucierpi.

– Kibice mocno naciskali, by podwyższyć ceny. Konsultowaliśmy je publicznie, pytaliśmy o to w mediach społecznościowych czy naszej mobilnej aplikacji. Zdecydowana większość opowiadała się za podwyżką – mówi Ferens.

– Tomek z doświadczenia wolał, by cennik był niższy, ale wiem, jakie jest podejście kibiców w roku jubileuszu 100-lecia. Rozmawialiśmy w gronie fan-clubów. Zapadła decyzja, że na maksa wspieramy klub. Nikt od tej „stówy” szczególnie nie zbiednieje, a Ruch jest w takim momencie, że trzeba mu w jak największym stopniu pomóc – podkreśla Stokłosa i wspomina o jeszcze jednej kwestii.

– Jest pewien szał. Nigdy dotąd nie było tak, że kibice sami wydający gadżety odprowadzali z tego jakieś złotówki do klubu. A teraz to się dzieje! Ruda Śląska wykonała ostatnio kalendarze i przelała z tego ponad 300 złotych do kasy Ruchu. Nikogo nie trzeba dociskać, takie pomysły rodzą się naturalnie. Wszyscy jednoczymy się, by pomóc klubowi w trudnych dla niego czasach – nie kryje przedstawiciel kibiców w radzie nadzorczej.

Awans magnesem

Karnet można kupować nie tylko stacjonarnie, ale też drogą internetową – doładowując kartę kibica. Z okazji jubileuszu powstania, za 5 złotych każdy chętny może też wymienić swoją starą kartę kibica na nową – o nowym layoucie, związanym ze 100-leciem. Każdy posiadacz karnetu może też liczyć na rabaty przy kupnie gadżetów, a tych w tym szczególnym dla Ruchu roku nie zabraknie.

Największym magnesem dla kibiców jest jednak przede wszystkim wynik sportowy. Po trzech latach spadków, drużyna znów daje im radość i ma szansę wywalczyć pierwszy od 2007 roku awans, bo zimę spędza na pozycji wicelidera tabeli III grupy III ligi. – Wiosną będzie presja. Dzieje się wiele pozytywnych rzeczy. Aż się boję, by ten balon nie pękł, bo chwilami jest aż za dobrze – żartuje Marcin Stokłosa.

 

8 MECZÓW rozegra wiosną Ruch przy Cichej. Przeciwnikami będą Rekord Bielsko-Biała, Ślęza Wrocław, Górnik II Zabrze, Gwarek Tarnowskie Góry, Stal Brzeg, ROW 1964 Rybnik, Lechia Zielona Góra i Pniówek Pawłowice.

Na zdjęciu: Czy wiosną trybuny stadionu przy Cichej wypełnią się… posiadaczami karnetów?