Ruch Chorzów. Co z drugą ratą?

Przypomnijmy, że uprawomocnienie się układu (dokonało się w kwietniu 2018; wierzyciele zagłosowali za nim w listopadzie 2017 roku) zakończyło proces restrukturyzacji spółki, pozwalając część ponad 40-milionowych zobowiązań skonwertować na akcje, a część – rozbić na raty. Spółka miała spłacać długi przez pięć lat, w 400-tysięcznych ratach płatnych co kwartał.

Kluczowe dla funkcjonowania

Pierwsza z nich uregulowana została z końcem września. Już 2 października Ruch opublikował na giełdzie stosowny komunikat pt. „Zapłata raty układowej”, a także poinformował o tym fakcie na swojej stronie internetowej, dodając, że „płatność kolejnej raty przypada na koniec grudnia bieżącego roku”.

– Terminowe regulowanie zobowiązań jest kluczowe dla funkcjonowania spółki. Będziemy się wywiązywać ze zobowiązań restrukturyzacyjnych. Gdybyśmy tego nie zrobili, mógłby być złożony wniosek o likwidację spółki. Takie prawo miałby nadzorca sądowy – tłumaczył prezes Jan Chrapek na listopadowej konferencji prasowej, zorganizowanej przy okazji zmiany trenera.

Nadzorca o (ewentualnych) konsekwencjach

Wczoraj przy Cichej nie udało nam się ustalić, czy grudniowa rata została zapłacona. Prezes Chrapek pozostawał nieuchwytny, rzecznik prasowy Witold Jajszczok przebywa na urlopie, a nadzorca sądowy Bartosz Klepacz poinformował nas, że nie jest upoważniony do udzielania takich wiadomości. Potwierdzenie spłaty grudniowej raty przez chorzowską spółkę nie pojawiło się też na giełdzie.

Zapytaliśmy więc ogólnie, jakie mogą być konsekwencje nieuregulowania raty układu.

– Konsekwencje są takie, że układ w spółce jest uchylany. To oznacza powrót do starych zobowiązań. Układ przestaje wiązać i każdy z wierzycieli ma prawo dochodzić swoich roszczeń na własną rękę – powiedział Bartosz Klepacz. Jak dodał, możliwe jest, że termin spłaty konkretnej raty zostaje odroczony. – Rożne interpretacje są ustawy. W głównej mierze zależy to od sądu – przyznał. Przypomnijmy, że układ Ruchu uprawomocnił się w Sądzie Rejonowym Katowice-Wschód.

Spirala pożyczek

Odnotujmy również, że Ruch od października 2018 roku zaciągnął cztery pożyczki od podmiotów niepublicznych: 200 tys. zł (12 października, z terminem spłaty do 28 grudnia 2018), 300 tys. zł (23 października, z terminem spłaty do 30 grudnia 2018), 483,5 tys. zł (31 października, z terminem spłaty do 28 grudnia 2018) oraz 300 tys. zł (21 grudnia, z terminem spłaty do 31 stycznia 2019). Można w tym miejscu nadmienić też, że klub nie jest obecnie „na czysto” z zawodnikami…

Do sprawy będziemy wracać. Jest tym poważniejsza, że mowa przecież o spółce, której największym (ale nie mylić z większościowym!) udziałowcem jest miasto Chorzów, posiadające 25,53 procent akcji. Dodajmy jeszcze, że w projekcie budżetu na 2019 rok uwzględniono 2 mln zł na promocję miasta poprzez sport. Prezydent Andrzej Kotala nie wykluczył jednak zwiększenia tej puli o kolejne 1-2 mln zł.