Ruch Chorzów. Nerwy do ostatniej chwili

Niesamowite emocje towarzyszyły spotkaniu Ruchu ze Startem. Losy wyniku ważyły się dosłownie do ostatniej sekundy, a decydującą bramkę rzutem w „okienko” zdobyła Natalia Stokowiec, wybrana na MVP meczu.

Tym samym grające po raz drugi pod wodzą Słowaka Vita Telekiego „Niebieskie” zapisały na koncie drugie zwycięstwo za 3 punkty. Wynik oscylował w okolicy remisu, a jeśli któraś z drużyn odskakiwała, to maksymalnie na 3 bramki.

Wydawało się, że przestój, jaki miejscowe zanotowały na początku drugiej połowy – z prowadzenia 14:12 w ciągu 5 minut zrobiło się 14:17 – zadecyduje o kolejnym niepowodzeniu Ruchu, ale zmotywowane przez swego trenera zawodniczki rzuciły się do odrabiania strat, dopinając swego.

Gdyby w 58 minucie Marcelina Polańska wykorzystała rzut karny, chorzowianki prowadziłby 28:26 i końcówka byłaby znacznie spokojniejsza. Do remisu doprowadziła Nikola Szczepanik, ale ostatnia akcja należała do „Niebieskich”, które po końcowej syrenie cieszyły się niezmiernie.


Ruch Chorzów – Start Elbląg 28:27 (14:12)

RUCH: Chojnacka, K. Gryczewska – Stokowiec 6, Polańska 1, Piotrkowska 3, Jasinowska 6, Kolonko 2, Lipok 3, Wilczek 6, Jaroszewska, Grabińska 1, M. Gryczewska, Doktorczyk. Kary 6 min. Trener Vit TELEKY.

START: Kepesidou, Pająk – Szczepanik 3, Szupyk 3, Waga 11, Rancić 1, Świerczek 3, Choromańska, Gędłek, Stapurewicz 3, Bojcić 1, Pękala 2. Kary 4 min Trener Andrzej NIEWRZAWA.

Sędziowali: Filip Fahner i Łukasz Kubis (Głogów).


Fot. Marcin Bulanda/PressFocus