Ruch Chorzów. Początek na piątkę

Niebiescy” zaaplikowali aż 5 bramek Sandecji. Hat trickiem w 2022 rok mógł wejść Daniel Szczepan, ale zmarnował karnego. Trener Jarosław Skrobacz chwali testowanych zawodników.


Efektownie rozpoczęła się seria zimowych sparingów z udziałem „Niebieskich”. Aż 8 goli padło w ich konfrontacji z Sandecją Nowy Sącz, rozgrywanej w piątek na obiekcie krakowskiej Prądniczanki, a powinno ich być nawet więcej. Już do przerwy trzecia drużyna II-ligowej tabeli prowadziła z piątą siłą zaplecza ekstraklasy 4:1. Co bardziej złośliwi stwierdzili, że nic dziwnego, iż szkoleniowiec sądeczan Dariusz Dudek nie dał chorzowianom zgody na transmisję spotkania w internecie…

Błysk 18-latka

– Gra kontrolna zawsze ma swoje momenty – przyznawał Jarosław Skrobacz, trener Ruchu. – Zarówno przeciwnik, jak i my, wykorzystaliśmy po 20-21 zawodników. Skład, jak to w sparingach bywa, chwilami był mocniejszy, a chwilami teoretycznie słabszy. Były trudne warunki, determinowane przez pogodę. Zawsze chcemy wygrywać, nawet gry kontrolne. Kilka momentów było takich, z których jesteśmy zadowoleni i wyglądało to fajnie, ale też kilka takich, kiedy mieliśmy prawo być zdenerwowani – dodawał szkoleniowiec „Niebieskich”.

Dublet zapisał na swoim koncie Daniel Szczepan, a mógł nawet hat tricka, lecz przy stanie 3:1 zmarnował rzut karny, egzekwując go na tyle źle, że Dawid Pietrzkiewicz złapał piłkę. Błysnął też Kacper Bąk. 18-latek, mający debiut w Ruchu jeszcze przed sobą, strzelił gola i zaliczył asystę.

Dwa karne

Te liczby dowodziły, że ustawienie z dwójką napastników, 3-4-1-2, jakiego próbuje sztab szkoleniowy, może być interesującym rozwiązaniem w kontekście bojów o ligowe punkty. – Trochę inne są w nim zadania środkowych pomocników i napastników. Były momenty słabsze, momenty lepsze, wiele zależy też od przeciwnika. Warunki powodują, że nasza ocena musi być ostrożna. Łatwo było stracić piłkę – zaznaczał Skrobacz.

W drugiej połowie na boisku było już biało. Sandecja wyciągnęła nawet wynik na 3:4, za sprawą dwóch rzutów karnych wykorzystanych przez Damiana Chmiela. – Popełnialiśmy proste błędy. Karne nie wynikały z jakichś płynnych akcji przeciwnika, przysypialiśmy. To irytuje i nie może się powtarzać, bo nie zawsze strzela się 5 goli – nie krył szkoleniowiec „Niebieskich”, których przed remisem 4:4 uchroniło kilka interwencji Jakuba Bieleckiego. Rezultat w samej końcówce na 5:3 ustalił Filip Żagiel.

Ocena bardzo pozytywna

Skład Ruchu był mocno wymieszany, rozdzieleni zostali chociażby dwaj doświadczeni liderzy zespołu – Łukasz Janoszka zagrał w pierwszej, a Tomasz Foszmańczyk w drugiej połowie. Debiuty zaliczyli zakontraktowani tej zimy obrońca Remigiusz Szywacz (przed przerwą) i napastnicy Piotr Stępień oraz Kamil Chiliński (po przerwie). Ze spraw kadrowych można odnotować jeszcze kilka kwestii.

Zza bocznej linii spotkanie obejrzeli zmagający się z urazami Jakub Nowak i Konrad Kasolik. Nietypowo, bo na środku defensywy, wystąpił w II połowie lewoskrzydłowy Marcin Kowalski. 20 minut otrzymał od sztabu napastnik Damian Kowalczyk, wystawiony na listę transferową.

Na prawym wahadle mecz spędzili testowani młodzieżowcy: przed przerwą Kacper Janiak (wywalczył karnego zmarnowanego przez Szczepana), a po niej Paweł Żuk. – Powtarzałem już w tygodniu, że ich ocena jest pozytywna. Nawet bardzo pozytywna – zakomunikował Jarosław Skrobacz, dając do zrozumienia, że chciałby, by obaj zostali przy Cichej na dłużej. Kolejny sparing Ruch rozegra za tydzień w Łodzi z innym I-ligowcem: Widzewem.


Sandecja Nowy Sącz – Ruch Chorzów 3:5 (1:4)

0:1 – Szczepan, 8 min, 1:1 – Zjawiński, 13 min (głową), 1:2 – Bąk, 17 min, 1:3 – Szczepan, 30 min, 1:4 – Sikora, 42 min, 2:3 – Chmiel, 48 min (karny), 3:4 – Chmiel, 67 min (karny), 3:5 – Żagiel, 90 min.
SANDECJA: Pietrzkiewicz – Osyra, Boczek, Słaby, testowany, Sovsić, Kosakiewicz, Zych, Wydra, Fall, Zjawiński. Grali także: Tysiak, Janicki, Dikow, Rudol, Chmiel, Kasprzak, Kobryń, Salamon, Maślanka oraz dwaj zawodnicy testowani. Trener Dariusz DUDEK.
RUCH: T. Nowak – Wacławski, Kulejewski, Szywacz – Janiak, Wyroba, Sikora, Szkatuła – Janoszka – Bąk (37. Kowalczyk), Szczepan. II połowa: Bielecki – Będzieszak, Nawrocki, Kowalski – Żuk, Mokrzycki, Foszmańczyk, Wójtowicz – Żagiel – Kowalczyk (57. Chiliński), Stępień. Trener Jarosław SKROBACZ.


Na zdjęciu: Daniel Szczepan najwyraźniej dobrze czuł się na ośnieżonym boisku Prądniczanki, prowadząc Ruch do pierwszej w 2022 roku sparingowej wygranej.
Fot. Krzysztof Porębski/Pressfocus


Nowy wiceprezes

Marcin Stokłosa został nowym wiceprezesem Ruchu. Zarząd II-ligowca, stanowiony dotąd 1-osobowo przez prezesa Seweryna Siemianowskiego, został zatem rozszerzony. Stokłosa od ponad 2 lat był przedstawicielem kibiców w radzie nadzorczej „Niebieskich”, pracując też na co dzień w klubie.