Ruszają bez mistrza

Dziś – po 45 dniach – wznowione zostaną rozgrywki Ligue1. PSG, czekające na powrót Leo Messiego, wieczorem zagra na Parc des Princes ze Strasbourgiem.


Ligue1 rusza dzisiaj jeszcze bez Leo Messiego. Mistrz świata otrzymał od klubu wolne aż do 3 stycznia. Po świętowaniu osiągniętego w Katarze sukcesu Boże Narodzenie spędził w Rosario. Argentyńczyka zabraknie nie tylko w dzisiejszym meczu PSG ze Strasbourgiem, ale też kolejnych dwóch. W Nowy Rok paryżan czeka wyjazdowe starcie na szczycie tabeli z Lens, a 5 dni później – w Pucharze Francji z trzecioligowym LB Chateauroux. Messiego pierwszy raz od finału mundialu ujrzymy na murawie zapewne dopiero 11 stycznia w spotkaniu z Angers SCO.

Dał słowo

Dla klubu z Parku Książąt istotniejsza od urlopu swojej gwiazdy jest jej najbliższa przyszłość. Kontrakt 35-latka z PSG wygasa już 30 czerwca, ale zdaniem „Le Parisien” zadeklarował, że przedłuży go o kolejnych 12 miesięcy – do połowy 2024 roku. Turniej w Katarze jasno dowiódł, że wciąż stać go, by być motorem napędowym swojej drużyny w walce o najwyższe cele i na przenosiny z Europy w bardziej egzotyczne piłkarsko kierunki – pisało się choćby o amerykańskiej MLS – jest po prostu zbyt wcześnie. Prezydent Barcelony, Joan Laporta, przyznał przed kilkoma dniami, że bardzo chciałby powrotu Messiego na Camp Nou.

– Dla nas jest najlepszy w historii, jestem przekonani, że w głębi serca to nadal „cule”, zawsze będzie łączony z Barcą. Czekamy na niego – stwierdził Laporta, ale Messi, który w tym sezonie Ligue1 strzelił 7 goli i zaliczył 10 asyst, miał już dać słowo PSG. Dobrze czuje się w Paryżu, poza tym Barcelona nie jest w stanie konkurować finansowo z jego obecnym pracodawcą, gwarantującym mu kontrakt o rocznej wartości 30 mln euro.

Mbappe jest gotowy

W meczu z przedostatnim zespołem tabeli mogą za to, w odróżnieniu od Argentyńczyka, wystąpić inne gwiazdy mundialu w Katarze. Kylian Mbappe pojawił się w ośrodku treningowym Camp des Loges już dwa dni po przegranym przez Francję finale z Argentyną i deklaruje gotowość do gry ze Strasbourgiem. W madryckiej prasie wciąż żywy jest temat przenosin „KM7” do Realu, choć doniesienia, jakoby „Królewscy” postawili warunek, że gwiazdor musiałby jeszcze przed końcem tego sezonu ogłosić publicznie chęć odejścia z PSG, brzmią dość absurdalnie. Jego kontrakt z PSG, dla którego w tym sezonie Ligue1 strzelił 12 goli, jest ważny do połowy 2025 roku.

Tak jak Mbappe, dziś wieczorem chcą też zagrać Neymar i Achraf Hakimi. Sensacyjny półfinalista mundialu, jeden z liderów reprezentacji Maroka, do zajęć w klubie wrócił dokładnie tydzień temu.

Wrócił też temat Milana Skriniara. Mistrz Francji miał swego czasu zabiegać o pozyskanie słowackiego stopera z Interu Mediolan, oferował mu 9 mln euro kontraktu. Skriniar skłaniał się ku pozostaniu w Mediolanie, choć proponowano mu tam o ponad 2 mln rocznie mniej, ale zawiesił rozmowy o nowej umowie i zaczął rozglądać się za jego następcą. To może być szansa dla paryżan. Wedle doniesień, widzieliby też w swoich szeregach dwóch zawodników Manchesteru United. Realniejsze od kupna Marcusa Rashforda jest sprowadzenie Freda. „Czerwone diabły” wyceniają brazylijskiego pomocnika na 34 mln euro.

53 trofea

Przed meczem ze Strasbourgiem w Paryżu sporo mówiło się o zmianach w klubowych gabinetach. Po 11 latach z PSG żegna się dyrektor wykonawczy Jean-Claude Blanc. Teraz będzie pełnił jedno z kierowniczych stanowisk w spółce Ineos, która ma w portfolio kilka klubów, m.in. OGC Nice.

– Ostatnie 12 sezonów było niesamowitą przygodą. Jestem dumny, że pomogłem Paris Saint-Germain stać się międzynarodową potęgą sportową. W tym okresie klub zdobył rekordową liczbę 53 trofeów w sekcjach piłkarskich i multisportowych, stając się jednocześnie jedną z odnoszących największe sukcesy marek sportowych premium i lifestylowych na świecie – stwierdził Jean-Claude Blanc.

Program 16. kolejki Ligue1: Ajaccio – Angers, Troyes – Nantes (oba dziś, 15.00), Auxerre – Monaco (dziś, 17.00), Clermont – Lille (dziś, 19.00), Brest – Lyon, PSG – Strasbourg (oba dziś, 21.00), Lorient – Montpellier (czwartek, 17.00), Reims – Rennes (czwartek, 19.00), Marsylia – Tuluza, Nicea – Lens (oba czwartek, 21.00).

Wojciech Chałupczak


Fot. PressFocus