Ruszyła transferowa ofensywa, a to jeszcze nie koniec

Klub ze Stadionu Ludowego zrezygnował z kilkunastu graczy, więc sięga po nowych. Na razie pozyskał Portugalczyka, Słowaka i dwóch rodaków.

Jako pierwszy zakontraktowany został Olaf Nowak, który wraca na Ludowy. 22-latek reprezentował już barwy Zagłębia wiosną 2019 roku. W 14 meczach zdobył cztery 4 bramki. W minionym sezonie jesienią grał w Wiśle Płock, wiosną wrócił do macierzystego który klubu, czyli Zagłębia Lubin. Na Dolnym Śląsku napastnik nie zdołał się przebić do składu, zaliczył tylko jeden występ na boiskach ekstraklasy. Z Zagłębiem podpisał 2-letnią umowę.

– Wiele czynników złożyło się na to, że nie poszło mi tak, jakbym sobie życzył. Po dwóch kolejkach w Płocku nastąpiła zmiana trenera, odejść musiał trener Leszek Ojrzyński. Potem był Radosław Sobolewski i tak naprawdę nie wiem, co było powodem tego, że za wiele nie grałem. Ostatnie pół roku w Zagłębiu Lubin było kompletnie nieudane. O ile pamiętam, to zagrałem wtedy jakieś 7 minut. Teraz chcę grać jak najwięcej i strzelać jak najwięcej bramek – mówi piłkarz, który tak jak podczas pierwszej przygody z sosnowieckim klubem będzie grał z numerem 88.

Sosnowiczanie wzmacniają także drugą linię. W jej uszczelnieniu ma pomóc Portugalczyk João Ribeiro Oliveira. 28-latek trafił do Zagłębia z Académico de Viseu FC (druga klasa rozgrywkowa) gdzie występował na pozycji nr 6 lub 8. Przed Académico de Viseu FC grał w takich klubach jak Vizela, Olhanense, Salqueiros, Vilaverdense czy Braga, gdzie się zresztą urodził.


Czytaj jeszcze: O krok od kompromitacji

Na Ludowy trafili także dwaj nowi obrońcy, to Łukasz Turzyniecki oraz Słowak Lukasz Duriszka. Turzyniecki ostatnio był graczem Widzewa Łódź. Doskonale zna się z trenerem Krzysztofem Dębkiem, z którym spotkał się podczas gry w Legii Warszawa. Przy Łazienkowskiej występował w juniorach, w rezerwach, a także zaliczył występy w pierwszym zespole w edycji Pucharu Polski 2017/18, który zakończył się zresztą zdobyciem tego trofeum przez stołeczny klub. Występy na boiskach ekstraklasy się jednak nie doczekał. Turzyniecki najlepiej czuje się na prawej obronie.

Z kolei Słowak Duriszka to środkowy obrońca, który w Polsce gra od czterech lat. Najpierw był Raków Częstochowa, następnie Ruch Chorzów, a ostatnio Olimpia Grudziądz. Wysoki, mierzący ponad 190 centymetrów 28-latek ma za sobą także występy w Holandii i na Malcie.

João Ribeiro Oliveira, podobnie jak Turzyniecki i Duriszka, podpisali z klubem 2-letnie umowy. W przypadku Turzynieckiego znalazł się punkt mówiący o ewentualnym przedłużeniu kontraktu o kolejny rok.

To nie koniec transferowej ofensywy Zagłębia, którą na naszych łamach zapowiadał prezes sosnowiczan Marcin Jaroszewski. Jak ustalił „Sport”, w poniedziałek klub podpisze umowę z kolejnym Portugalczykiem.

Fot. Paweł Berek/PressFocus