Sądne dni kadry Rombla

Dziś ze Słowenią w Opolu i w niedzielę z Holandią w Almere – jeżeli biało-czerwoni nie wygrają choć jednego z tych spotkań, może ich zabraknąć na styczniowym Euro.


W piątym meczu eliminacji mistrzostw Europy Polska zmierzy się w Opolu ze Słowenią – początek o 20.00. W marcu biało-czerwoni przegrali z ekipą z Bałkanów 29:32, a potem także we Wrocławiu z Holandią 26:27, ale wciąż mają realne szanse na awans na przyszłoroczny turniej. Euro 2022 odbędzie się na Węgrzech i Słowacji od 14 do 30 stycznia.

Obecnie w tabeli grupy 5 Polacy zajmują trzecie miejsce z dorobkiem 4 punktów. Zdobyli je, dwukrotnie pokonując najsłabszą w grupie Turcję.

Do turnieju finałowego zakwalifikują się po dwa najlepsze zespoły z każdej grupy eliminacji plus cztery z trzecich pozycji z najlepszym bilansem. Dlatego jeżeli nasi nie chcą oglądać się na wyniki w innych grupach i zająć przynajmniej 2. miejsce w swojej, powinni zdobyć przynajmniej 3 punkty – a najlepiej wygrać dziś ze Słowenią i na zakończenie, 2 maja w Alemere, wziąć rewanż na Holendrach. Porażka choćby w jednym z tych spotkań skaże ich w niedzielę na nerwowe liczenie punktów innych drużyn z trzecich miejsc.

Trener Patryk Rombel nie może skorzystać ze wszystkich powołanych – w marcu „przemęczeni” byli Tomasz Gębala i Arkadiusz Moryto. Kielczanie wrócili, ale wypadlio inni doświadczeni kadrowicze. Skrzydłowy i obrońca Orlen Wisły Płock Przemysław Krajewski ma przeciążenie mięśni pleców i grzbietu i czeka go 10-14 dni odpoczynku. W Opolu zabraknie też z powodów zdrowotnych obrotowego Paris Saint-Germain Kamila Syprzaka.

Słoweńcy też mają kadrowe kłopoty, choć są już praktycznie pewni awansu. Trener Ljubomir Vranjes na ostatnie trzy potyczki w eliminacjach stracił dwóch ważnych obrońców – Blaża Blagotinszeka i Mateja Gabera, środkowego rozgrywającego Stasa Skube, a także bramkarza Klemena Ferlina oraz prawoskrzydłowego Nejca Cehte. Do zespołu awansowało więc kilku młodych graczy, na czele z debiutującym skrzydłowym Domenem Novakiem.

Mimo to we wtorek Słoweńcy łatwo rozprawili się w Eskisehir z Turcją 30:22 i umocnili się na prowadzeniu w tabeli grupy 5. Aż 12 goli zdobył rozgrywający Barcy i kapitan kadry Jure Dolenec, a 16 piłek obronił Urban Lesjak.


Czytaj jeszcze: Bez „Sypy” i „Krajka”

– Zagraliśmy dobry mecz. Zawodnicy wykazali się odpowiedzialnością, wolą i duchem walki – cieszył się Vranjes.

W Opolu zagrają jednak 48 godzin po potyczce w Turcji. Biało-czerwoni powinni z tego skorzystać, inaczej do Holandii polecą z nożem na gardle.

POLSKA

Bramkarze: Mateusz Kornecki i Miłosz Wałach (obaj Łomża Vive Kielce), Adam Morawski (Orlen Wisła Płock); rozgrywający: Kacper Adamski i Maciej Pilitowski (Energa MKS Kalisz), Piotr Chrapkowski (SC Magdeburg, Niemcy), Szymon Działakiewicz (Gwardia Opole), Tomasz Gębala, Michał Olejniczak, Szymon Sićko (wszyscy Łomża Vive), Arkadiusz Ossowski (MMTS Kwidzyn), Rafał Przybylski (Azoty Puławy); skrzydłowi: Jan Czuwara (Górnik Zabrze), Michał Daszek (Orlen Wisła), Dawid Fedeńczak (Sandra Spa Pogoń Szczecin), Arkadiusz Moryto (Łomża Vive); obrotowi: Dawid Dawydzik (Azoty), Maciej Gębala (SC DHfK Lipsk, Niemcy), Patryk Walczak (Vardar 1961 Skopje, Macedonia).

SŁOWENIA

Bramkarze: Urh Kastelić (Frisch Auf Goppingen, Niemcy), Urban Lesjak (TSV Hannover, Niemcy); rozgrywający: Jure Dolenec, Domen Makuć (obaj Barca, Hiszpania), Matic Groszelj (Celje Pivovarna Lasko), Borut Maczkovszek (Pick Szeged, Węgry), Jaka Malus (Mieszkow Brześć, Białoruś), Grega Ocvirk (IFK Kristianstad, Szwecja), Gregor Potocznik (Trimo Trebnje), Miha Zarabec (THW Kiel, Niemcy); skrzydłowi: Domen Novak, Tadej Mazej (obaj Celje), Blaż Janc (Barca, Hiszpania), Tilen Kodrin (Celje), Gaszper Margucz (Telekom Veszprem, Węgry); obrotowi: Kristjan Horżen, Vid Poteko (obaj Celje), Matic Suholeżnik (Benfica Lizbona, Portugalia).

Grupa 5

Do rozegrania – czwartek] Turcja – Holandia (18.00), POLSKA – Słowenia (20.00); niedziela: Holandia – POLSKA (18.00), Słowenia – Turcja (18.00).

1. Słowenia 4 7 123:101
2. Holandia 4 5 104:113
3. POLSKA 4 4 119:107
4. Turcja 4 0 96:121

*1-2. awans

Rozegrane: Turcja – Słowenia 22:30 (11:16), POLSKA – Holandia 26:27 (11:11), Słowenia – POLSKA 32:29 (15:14), POLSKA – Turcja 35:24 (16:12), Słowenia – Holandia 27:27 (15:13), Turcja – POLSKA 24:29 (12:15), Holandia – Słowenia 23:34 (15:14), Holandia – Turcja 27:26 (10:14).


Na zdjęciu: Polska reprezentacja rozegra w ciągu czterech dni dwa mecze o swoje być albo nie być…

Fot. Paweł Andrachiewicz/Pressfocus