Same trudne mecze przed Jastrzębskim Węglem
Rozmowa z Leszkiem Dejewskim, drugim trenerem Jastrzębskiego Węgla po wygranym 3:0 spotkaniu PlusLigi z Indykpolem AZS Olsztyn
Jakub KUBIELAS: Chociaż wynik może wskazywać inaczej, to mecz z AZS-em Olsztyn nie był łatwy.
Leszek DEJEWSKI: – To było wyrównane starcie. Wiedzieliśmy, że rywale przyjechali do Jastrzębia po zwycięstwo, bo ostatnio grali bardzo dobrze. Dlatego tym bardziej cieszy zwycięstwo. Również z tego powodu, że zaowocowała praca, którą wykonujemy na treningach.
To było spotkanie z gatunku o sześć punktów?
Leszek DEJEWSKI: – Do końca rozgrywek ligowych już wszystkie mecze takie będą. Jeżeli chcemy być w pierwszej szóstce, to musimy wygrywać wszystko. Wierzę, że jesteśmy w stanie o to powalczyć. I wywalczyć awans.
Wygrana z Olsztynem będzie dla was przełomowa?
Leszek DEJEWSKI: – Każde wygrane spotkanie jest przełomem. Trenujemy dużo i mocno i tylko brakowało nam potwierdzenia tego w meczach. Jesteśmy w stanie pokazać to ponownie, chociaż czekają nas bardzo trudne mecze, w Lidze Mistrzów i w PlusLidze. Jedziemy do Berlina, a później gramy w Lubinie i z Radomiem, zatem najbliższe dwa tygodnie będą bardzo ciężkie.
W Berlinie, w najbliższą środę, musicie dopełnić formalności. Bo dwa wygrane sety dadzą wam awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.
Leszek DEJEWSKI: – Nie myśleliśmy jeszcze o tej rywalizacji. Koncentrowaliśmy się na meczu ligowym, bo to był nasz priorytet. Od poniedziałku rozpoczynamy „akcję Berlin”. Na pewno przygotujemy się na ten mecz w stu procentach.