Sandecja (bardziej) bezdomna

Oznacza to, że w zależności od miejsc zajętych przez te drużyny po 30. kolejce (Sandecja może być 15 lub 16, Bruk-Bet może zająć każdą z pozycji w przedziale 11-15), nastąpi „zbitka” ich domowych spotkań w przynajmniej jednej kolejce. Tymczasem w dwóch ostatnich kolejkach wszystkie mecze w danej grupie rozgrywane być muszą tego samego dnia o tej samej porze.

Po drugie – również 35. seria spotkań, planowana na środek tygodnia (8-9 maja) rozegrana zostanie zapewne wg tego samego schematu, uniemożliwiając zarazem rozłożenie 34. kolejki na cztery dni. W zasadzie więc tylko trzy pierwsze serie rundy finałowej będą rozgrywane od piątku do poniedziałku. To ważne zastrzeżenie, bo… – Na tym samym obiekcie dwa mecze w jednej kolejce mogą się odbyć tylko wtedy, gdy jeden z nich zaplanowany jest na piątek, a drugi na poniedziałek – mówi nam dyrektor logistyki rozgrywek w „Ekstraklasie” SA, Marcin Stefański.

Sądeczanie we wniosku licencyjnym zgłosili również obiekt Stali Mielec. Ale mielczanie przecież rozgrywają mecze pierwszoligowe! Pierwsza zbitka terminów spotkań „domowych” wszystkich trzech zespołów nastąpić może jeszcze w tym miesiącu. Jeżeli Sandecja i Bruk-Bet skończą sezon zasadniczy w strefie 13-16, zagrają w roli gospodarza mecze 32. kolejki (21 kwietnia). W ten weekend zaś planowana jest jednak wizyta opolskiej Odry w Mielcu. To spotkanie już wyznaczone zostało na piątkowy wieczór (20 kwietnia), w razie potrzeby Sandecja mogłaby więc zagrać tam w poniedziałek, 23 kwietnia.

Trudniejsza do rozwikłania może być jednak sytuacja, w której sądeczanie skończyliby rozgrywki na 16, a niecieczanie – 12 lub 14 miejscu. Wówczas w roli gospodarzy obie ekipy musiałyby grać w 35. kolejce (4-6 maja). W tenże weekend zaś mielczanie podejmować mają Wigry.