Serie A. Majówka ze scudetto

Inter już w tej kolejce może zostać mistrzem. Wystarczy że pokona Crotone i Atalanta nie wygra z Sassuolo. Piłkarze zrezygnują z premii za tytuł.


Na tę chwilę sympatycy Interu czekają od 11 lat. Tyle czasu mija od jego ostatniego mistrzostwa Włoch. Był wtedy najlepszym zespołem nie tylko w kraju, ale też w Europie i na świecie, wygrywając Champions League i FIFA Club World Cup. Potem przyszły gorsze chwile i dopiero w ostatnich latach dołączył do czołówki Serie A i zagrał w Lidze Mistrzów. W ubiegłym sezonie był drugi o punkt za Juventusem, ale rywalizacja została rozstrzygnięta już wcześniej i „bianconeri” po zapewnieniu sobie tytułu już się nie wysilali. Teraz Juventus po 9 latach zostanie zdetronizowany i dzieje się to akurat wtedy, gdy miał pójść jeszcze bardziej w górę i triumfować w Lidze Mistrzów. Nie zakwalifikował się nawet do ćwierćfinału. Inter odpadł jeszcze wcześniej, w fazie grupowej zajął ostatnie miejsce, ale pozbycie się dodatkowych obowiązków miało tę dobrą stronę, że skupił się na lidze i zrobił to, co robił w poprzednich latach Juventus. Pokonał konkurentów regularnością. 11 kolejnych zwycięstwo to był nokaut. Jest niepokonany od 17 kolejek i dzisiaj powinien tę passę przedłużyć.

Lider gra na wyjeździe z ostatnim w tabeli Crotone, w którym wystąpi Arkadiusz Reca. Jeśli wygra, beniaminek zostanie pierwszym spadkowiczem, a Inter następnego dnia będzie mógł fetować mistrzostwo. Stanie się tak, jeśli Atalanta w Reggio Emilii straci punkty z Sassuolo, które wygrało cztery mecze z rzędu. Jeśli Sassuolo pokona też Atalantę, Interowi wystarczy nawet remis z Crotone. Na 4 kolejki przed końcem rozgrywek miałby 12 punktów przewagi i Atalanta nie mogłaby go już wyprzedzić nawet w teorii, mając gorszy bilans bezpośrednich spotkań (1:1, 0:1). Na początku marca przegrała z nim na San Siro i od tej pory jest w lidze niepokonana od siedmiu spotkań. Dla niej stawka meczu z Sassuolo jest bardzo wysoka i nie chodzi wcale o mistrzostwo. Inter i tak je zdobędzie, to tylko kwestia czasu. Za jego plecami toczy się zacięta rywalizacja o miejsca w Lidze Mistrzów i druga teraz w tabeli Atalanta może po tej kolejce znaleźć się poza premiowanymi miejscami. To spotkało przed tygodniem Milan po 0:3 z Lazio. Kilka miesięcy temu „rossoneri” byli na czele tabeli i mieli mistrzowskie aspiracje, po wyprzedzeniu ich przez Inter drugie miejsce wydawało się niezagrożone, a teraz spadli na 5. pozycję. Z czterech miejsc, jakie mają Włosi w Lidze Mistrzów, jedno przypada Interowi, do pozostałych trzech jest pięciu kandydatów. Pokonując Milan dołączyło do tej stawki Lazio, mające jeszcze zaległy mecz z Torino. Zostanie rozegrany 18 maja, czyli tuż przed ostatnią kolejką Serie A.


Czytaj jeszcze: Bundesliga. Tak drogo jeszcze nie było!

Inter sięga po 19. scudetto w historii, a jego piłkarze zapowiedzieli, że zrezygnują z premii za mistrzostwo, żeby wesprzeć klub w dobie pandemii. Trudna sytuacja finansowa Interu wkrótce zdecydowanie się poprawi. Chiński przedsiębiorca i właściciel Zhang Jindong osiągnął porozumienie z dwoma amerykańskimi funduszami inwestycyjnymi – Oaktree i Bain Capital. Dofinansują klub kwotą 250 mln euro.

Program kolejki

Sobota: Verona – Spezia, Crotone – Inter, Milan – Benevento, niedziela: Lazio – Genoa, Bologna – Fiorentina, Napoli – Cagliari, Sassuolo – Atalanta, Udinese – Juventus, Sampdoria – Roma, poniedziałek: Torino – Parma.


Fot. Pressfocus