Siatkarskie święto w Gliwicach!

Podopieczni Andrei Gardiniego trafili na dwie włoskie ekipy: Azimut Les Shoes Modena i Cucine Lube Civitanova, a ten tercet uzupełnia debiutant z Czech, zespół CEZ Karlovarsko z Karlovych Varów. Ekipa ZAKSY ma już za sobą wyjazdową porażkę z Modeną 1:3 oraz wygraną we własnej hali z Karlovarsko 3:0. Działacze klubowi zdecydowali się, naszym zdaniem, na ciekawy eksperyment, bowiem potyczkę z Cucine Lube rozegrają w Arenie Gliwice i będzie to siatkarski debiut tego obiektu.

Na trybunach może zasiąść 13 tys. widzów i taki renomowany rywal może przyciągnąć wielu fanów. – To niewątpliwie wielkie wydarzenie i doskonała promocja naszego zespołu w południowym regionie. – Marzę by dopisali kibice i chciałbym, żeby z nami zostali na dłużej. Gdyby ten pomysł był trafiony to wówczas jesteśmy skłonni częściej organizować imprezy siatkarskie w Gliwicach – powiedział prezes klubu, Sebastian Świederski.

To będzie mecz z podtekstami i zarazem siatkarskie Himalaje. Zacznijmy od Ferdinando De Giorgiego, który podczas 2-letniej pracy doprowadził ekipę ZAKSY do 2 tytułów mistrzowskich. Włoski szkoleniowiec po zwolenieniu z funkcji selekcjonera reprezentacji biało-czerwonych miał krótko przerwę i został zatrudniony w Jastrzębskim Węglu. W minionym miesiącu otrzymał propozycję nie do odrzucenia z Cucine Lube i poprosił działaczy z Jastrzębia o rozwiązanie kontraktu. Wywołało to i słusznie wiele nieprzychylnych komentarzy, ale nie robiono „Fefe” trudności. A teraz przyjechał ponownie do Polski.

Cucine Lube Civitanova to zespół z ogromnym potencjałem oraz niezaspokojonymi ambicjami. Bo przecież aktualnie klubowi wicemistrzowie świata w swoich szeregach mają gwiazdy światowego formatu. W zespole występują m.in. brazylijski rozgrywający, dobrze u nas znany Bruno Rezende, Kubańczycy Simon Robertlandy i Yoandry Leal (będzie grał w reprezentacji Brazylii), ich rodak, ale już z włoskim paszportem Osmany Juantorena, Serb Dragan Stankovic czy Bułgar Cwetan Sokołow. Taki skład powinien zespołowi gwarantować sukcesy, a tymczasem w decydujących starciach zawodzi. Niemniej uchodzi za zdecydowanego faworyta nie tylko tej grupy, ale również całej Ligi Mistrzów. Do tego zwycięstwa ma poprowadzić De Giorgi. W razie ewentualnych niepowodzeń znów może dojść do przetasowania na stanowisku trenera.

 

Przypominamy tabelę grupy B

1. Civitanova 2 6 6:0

2. Kędzierzyn-K. 2 3 4:3

3. Modena 2 3 3:4

4. Karlove Vary 2 0 0:6

Liga Mistrzów

Wtorek, 15 stycznia

GLIWICE, 18.00: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Cucicne Lube Civitanova.