Siatkówka. COVID nie odpuszcza

Trefl Gdańsk potwierdził, że jeden z jego zawodników ma pozytywny wynik testu na koronawirusa. Jego nazwiska nie ujawniono. Cała drużyna i sztab szkoleniowy poddali się samoizolacji.


Do sanepidu zostały już zgłoszone wszystkie osoby, które w ostatnim czasie miały kontakt z zawodnikiem przez co najmniej 15 minut w odległości mniejszej niż 1,5 m i bez maseczek.

W miniony piątek siatkarze Trefla spotkali się podczas tradycyjnej prezentacji z kibicami na plaży w Sopocie, jednak, zdaniem klubu, warunki, w jakich odbywało się spotkanie – na powietrzu, z zachowaniem przez znaczną jego część odległości między siatkarzami i kibicami – nie są uznawane za potencjalnie niebezpieczne do rozprzestrzeniania się wirusa.

Zawodnik, u którego stwierdzono SARS-CoV-2, nie brał udziału podczas tego wydarzenia w konkursach organizowanych dla kibiców, a bliższy kontakt z fanami mógł mieć tylko przy rozdawaniu autografów i robieniu zdjęć.

Trefl apeluje jednak do osób, które uczestniczyły w tym spotkaniu, o obserwowanie swojego stanu zdrowia i w przypadku wystąpienia jakichkolwiek objawów SARS-CoV-2 (podwyższona temperatura, duszności, kaszel, utrata smaku i węchu, bóle kostno-stawowe i mięśniowe) o niezwłoczne zgłoszenie się mailowo lub telefonicznie do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.

Nieoczekiwana przerwa mocno namieszała szkoleniowcom Trefla w planach przygotowań do rozpoczynającego się już na początku września sezonu. Treningi zostały zawieszone, również hala w której gdańszczanie występują i trenują, została wyłączona z użytku. 1 sierpnia gracze Trefla mieli wziąć udział w turnieju eliminacyjnych PreZero Grand Prix w Warszawie. Ich udział stoi teraz pod wielkim znakiem zapytania. Nie wiadomo, czy dojdą także do skutku zaplanowane sparingi z Indykpolem AZS Olsztyn (14-15 sierpnia) i czy wezmą udział w turniejach towarzyskich w Suwałkach (22-23 sierpnia) i Kępnie (28-29 sierpnia).


Fot. Facebook/TreflGdansk