Siedem goli w Monachium! „Lewy” z kolejnym trafieniem

Po nieprzekonującym zwycięstwie z Unionem przyszedł czas na prawdziwą kanonadę. W spotkaniu Bayernu z Eintrachtem padło aż 7 goli, a jednego z nich zdobył Robert Lewandowski.


Monachijska Allianz Arena w każdym możliwym meczu jest wypełniona do ostatniego miejsca. Dziś stadion świecił pustkami, co jednak… nie przeszkadzało legendarnemu Franzowi Beckenbauerowi, który w całym tym nieszczęściu cieszył się z tego, że w końcu w spokoju – i bez ciągłego zaczepiania przez innych ludzi – będzie mógł zobaczyć spotkanie Bayernu. A mogło podobać mu się to, co widział.

Rekordowa asysta

Bawarczycy chcieli odgryźć się frankfurckiemu Eintrachtowi, który na początku listopada rozbił ich aż 5:1, przypieczętowując odejście z klubu trenera Niko Kovaca. Teraz nastroje w zespole są dużo lepsze, co widać było na boisku, gdzie gospodarze rzucili się na będących w mizernej formie przyjezdnych. Już w 11. minucie Robert Lewandowski uderzył w poprzeczkę, a minutę później Ivan Perisić po dokładnym podaniu za plecy obrony, nie trafił czysto w piłkę. Chwilę później Benjamin Pavard oddał bardzo groźny strzał głową, aż w końcu w 17. minucie mur Eintrachtu padł. „Odkurzony” pod rządami trenera Hansiego Flicka Thomas Mueller wygrał pozycję na lewej stronie i dograł w pole karne, gdzie na futbolówkę nabiegł Leon Goretzka, strzelając z powietrza tuż pod poprzeczkę. Była to 20. asysta we wszystkich rozgrywkach 30-letniego Niemca, który ma już na koncie 17 – swoje rekordowe – decydujące podania w jednym sezonie Bundesligi.

Przewaga monachijczyków nie malała, z kolei Eintracht nie był w stanie dłużej utrzymać się przy piłce, o wykreowaniu jakiegoś zagrożenia nawet nie wspominając. Bayern natomiast szukał kolejnych okazji, efektowne uderzenie z dystansu oddał David Alaba, ale dopiero w 41. minucie ponownie dał o sobie znać Mueller. Alphonso Davies dośrodkował z lewej strony, a Niemiec – choć omal nie wywrócił się przy przyjęciu – pokonał Kevina Trappa. Gol w stylu typowego Muellera.

Niefartowny „hat-trick”

Druga połowa rozpoczęła się od błyskawicznego trafienia Lewandowskiego, który niepilnowany przez przeciwników wykorzystał dośrodkowanie Kingsleya Comana już po 4 sekundach gry. Było to 27. trafienie Polaka w tym sezonie ligowym, co oznacza, że do legendarnego Gerda Muellera brakuje mu już „tylko” 13 bramek i ma 7 kolejek na ich zdobycie. Bayern próbował wrzucić nieco na luz i włączyć „tryb ekonomiczny”, ale przy dwóch rzutach rożnych Eintrachtu mocno się zdrzemnął i nie upilnował Martina Hintereggera, stopera przyjezdnych, który w 3 minuty pokonał Manuela Neuera dwukrotnie. Austriak strzelił swojego 7. i 8. gola w rozgrywkach, dzięki czemu stał się najlepszym strzelcem drużyny, dla której jeszcze rok temu bramki zdobywało głośne trio Jović-Haller-Rebić.

Dwóch ciosów potrzebował Bayern, żeby się ocknąć. Potem znów nacisnął ekipę „Orłów”, którą w 62. minucie ukłuł 19-letni Davies, wykorzystując fatalne zagranie Gelsona Fernandesa. 12 minut później monachijczycy jeszcze raz zwiększyli prowadzenie, tyle że do siatki Eintrachtu… trafił Hinteregger, kompletując przy okazji pechowego hat-tricka. To trafienie już ostatecznie przesądziło o wyniku i choć obie strony miały jeszcze jakieś szanse na kolejne gole, to ich liczba zatrzymała się na siedmiu. Bayern pokazał pazury i sprawił, że wtorkowy „Der Klassiker” z Borussią Dortmund zapowiada się jeszcze bardziej ekscytująco!

Bayern Monachium – Eintracht Frankfurt 5:2 (2:0)

1:0 – Goretzka (17), 2:0 – Mueller (41), 3:0 – Lewandowski (46), 3:1 – Hinteregger (52), 3:2 – Hinteregger (55), 4:2 – Davies (62), 5:2 – Hinteregger (74, samobójczy). Ż: Hinteregger.

BAYERN: Neuer – Pavard, Boateng (73. Hernandez), Alaba, Davies – Kimmich (85. Cuisance), Goretzka – Coman (85. Zirkzee), Mueller, Perisić (64. Gnabry) – Lewandowski.
EINTRACHT: Trapp – Toure, Ilsanker, Hinteregger, N’Dicka (46. Chandler) – Fernandes, Rode (71. Kamada) – da Costa (76. Durm), Gacinović (71. Sow), Kostić – Silva (76. Dost)

* * *

SC Freiburg – Werder Brema 0:1 (0:1)

Borussia Mönchengladbach – Bayer 04 Leverkusen 1:3 (0:1)

SC Paderborn 07 – TSG 1899 Hoffenheim 1:1 (1:1)

VfL Wolfsburg – Borussia Dortmund 0:2 (0:1)

Fot. PressFocus