Skoki narciarskie. Kobayashi pogodził Norwegów

Ryoyu Kobayashi wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata w Klingenthal. Najlepszy z Polaków, Piotr Żyła był 14.


Do konkursu zakwalifikowało się trzech biało-czerwonych. W pierwszej serii nieźle skoczył Paweł Wąsek, ale po kilkunastu minutach okazało się, że został zdyskwalifikowany za kombinezon. Dużo słabiej spisał się Aleksander Zniszczoł. 110,5 metra nie miało prawa dać awansu do finału. Na górze pozostał już jedynie Piotr Żyła. 124 metry nie było olśniewającą odległością, ale niedługo potem okazało się, że dało wysokie, 14. miejsce po pierwszej serii, bo w końcówce tej kolejki działy się… cuda.

Do finału nie awansował bowiem m.in. Markus Eisenbichler, a ledwo w trzydziestce zmieścili się Karl Geiger, lider Pucharu Świata, i sobotni triumfator – Stefan Kraft! Wielcy skoczkowie stali się ofiarami bardzo niekorzystnych warunków, m.in. padającego deszczu. Okoliczności przyrody były wczoraj dużo gorsze od tych, jakie panowały dzień wcześniej i konkurs był bardzo loteryjny. W drugiej odsłonie konkursu Geiger i Kraft poprawili się, ale nie na tyle, by odegrać w konkursie poważną rolę.

Czternasty po pierwszej serii Piotr Żyła w drugiej serii skoczył 129 metrów. To był niezła próba, ale nie pozwoliła awansować do czołowej dziesiątki. Niesamowicie od początku wczorajszych zawodów prezentowali się Norwegowie. Już po pierwszej serii aż czterech z nich plasowało się w czołowej szóstce, choć prowadził Ryoyu Kobayashi. Kolejny z „Wikingów” zaatakował z dalszego miejsca w drugiej serii. Johann Andre Forfang skoczył 138,5 meta, ale jeszcze dalej skakali jego rodacy.

141 metrów uzyskał Marius Lindvik, a pół metra dalej wylądował Daniel Andre Tande. Granerud, drugi po pierwszej serii, spadł na czwartą lokatę, a przed skokiem prowadzącego po pierwszej kolejce, Ryoyu Kobayashiego, Norwegowie zajmowali pięć pierwszych miejsc w konkursie! „Wikingów” pogodził jednak Japończyk, któremu 139 metrów wystarczyło, by odnieść drugie w tym sezonie zwycięstwo.


Klingenthal, HS – 140

1. R. Kobayashi 262.8 (129,5+139), 2. Daniel Andre Tande (Norwegia) 260.2 (130,5+141,5), 3. Lindvik 256.6 (126+141), 4. Johansson 255.8 (128+139,5), 5. Granerud 254.9 (128+138), 6. Johann Andre Forfang (Norwegia) 247.5 (123+138,5), 7. Cene Prevc (Słowenia) 243.8 (123+136,5), 8. Constantin Schmid (Niemcy) 241.2 (127,5+134), 9. Junshiro Kobayashi (Japonia) 240.7 (128,5+135), 10. Phillip Aschenwald (Austria) 233.2 (128+128,5), 14. Żyła 226.7 (124+129), 42. Zniszczoł 82.1 (110,5), Wąsek – zdyskwalifikowany.


Fot. Rafał Rusek/Pressfocus