Skra Częstochowa. Tydzień z kłopotami

Po tygodniu, w którym pogoda utrudniała piłkarzom Skry treningi, podopieczni Jakuba Dziółki rozegrali sparing.


Nie zmierzyli się z Garbarnią w Myszkowie, tylko musieli pojechać do Krakowa i na boisku rywali przegrali 1:5. Co prawda zaczęli obiecująco, bo Mikołaj Kwietniewski w 7 minucie wykorzystał rzut karny, podyktowany za rękę obrońcy przeciwnika, ale reszta I połowy to „materiał do przemyślenia”.

– Dwa gole stracone po stałych fragmentach gry i dwa po szybkich atakach rywali sprawiły, że schodziliśmy na przerwę przegrywając 1:4 – mówi Jakub Dziółka. – Takich bramek w lidze nie traciliśmy, więc mogę powiedzieć, że to nie była „nasza gra”.

Po przerwie już z Mateuszem Kosem w bramce i pierwszy raz grającym w częstochowskich barwach, wypożyczonym z Górnika Zabrze 20-letnim stoperem Aleksandrem Paluszkiem, gra defensywna Skry wyglądała lepiej, ale i tak w ostatnich sekundach krakowianie zadali ostatni cios i postawili pieczęć na zwycięstwie.


Garbarnia Kraków – Skra Częstochowa 5:1 (4:1)

0:1 – Kwietniewski, 7 min (karny), 1:1 – Rogoziński, 11 min, 2:1 – Słomka, 25 min, 3:1 – Klec, 30 min, 4:1 – Morys, 39 min (karny), 5:1 – Szuta, 89 min.

GARBARNIA (I połowa): Kozioł – Morys, Bartków, Nakrosius, Bentkowski – Szywacz, K. Duda, Klec – Słomka, Kuczera, Rogoziński. II połowa: Frątczak – Purcha, Kardas, Banach, Derenda – Malik, M. Duda, Kuczak – Marszalik, Szuta, Feliks. Trener Maciej MUSIAŁ.

SKRA (I połowa): Hajda – Napora, Mesjasz, Brusiło, Arak, Winiarczyk – Sajdak, Baranowicz, Kwietniewski, zawodnik testowany – Ropski. II połowa: Kos – Magdziarz, Paluszek, Holik, Brusiło (60. Arak), Burman – zawodnik testowany (60. Żabik), Olejnik, Nocoń, Niedbała – Ropski (60. Krawczyk). Trener Jakub DZIÓŁKA.


Fot. Natanael Brewczyński/facebook.com/SKRA.Czestochowa