Skupieni na Europie. Swojska szatnia. Rywalizacja!
Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.
Skupieni na Europie
Ligowe spotkanie zaplanowano na 24 lipca. Rywalizacja w Gliwicach „przecinała” dwumecz częstochowian z FK Astana w ramach Ligi Konferencji Europy. Raków nie miał zamiaru ryzykować zmęczenia swoich zawodników, a przede wszystkim potencjalnych kontuzji, stąd złożył wniosek o przełożenie rywalizacji. Jak na razie nie ustalono jeszcze nowego terminu. Podobną taktykę częstochowianie zastosowali przed rokiem. Miała ona podwójny wymiar. Przede wszystkim częstochowianie byli mniej narażeni na wspomniane wcześniej urazy i zmęczenie przed trudnymi rywalizacjami w Europie. Teraz jest to jeszcze bardziej wskazane, gdyż Raków będzie walczył o kolejną rundę Ligi Konferencji z zespołem z Kazachstanu, któremu bliżej do Chin i Mongolii niż do Polski. Więcej w „Sporcie”
Swojska szatnia
„Niebiescy” po awansie do pierwszej ligi nadal w bardzo dużym stopniu opierać się będą na osobach „z tej ziemi”, utożsamiających się z klubem czy regionem. To był duży kontrast. W sobotnim sparingu z Podbeskidziem (0:1), którym Ruch kończył zgrupowanie w Kamieniu, z obozu rywali można było wyraźnie usłyszeć słowa inne niż tylko polskie, bo aż roiło się w bielskich szeregach od zagranicznych zawodników. „Niebiescy” pod tym względem są niezwykle hermetyczni. Drużyna została zbudowana w ten sposób, że w szatni śmiało może obowiązywać język nie tyle polski, co nawet śląski! Aż 15 z 23 zawodników znajdujących się dziś w kadrze Ruchu – licząc też Mateusza Winciersza, który zostanie wypożyczony z Piasta Gliwice, wracając do klubu z rodzinnego miasta – urodziło się w województwie śląskim. Więcej w „Sporcie”
Potrzeba rywalizacji
Kamila Bilińskiego trzeba odciążyć nie tylko w szatni, ale również na boisku, bo jest osamotniony na „dziewiątce”. Chciałbym zdjąć z niego trochę tego obciążenia, aby poczuł więcej swobody i miał tę świadomość, że nawet kiedy będzie w nieco gorszej dyspozycji, to będzie ktoś, kto go zastąpi. Na każdej pozycji chcemy stworzyć rywalizację. Każdy zawodnik musi mieć tego świadomość, że jeżeli nie zagra na sto procent, nie włoży nogi wszędzie dla drużyny i dla klubu, to nie będzie grał. Próbą generalną, to będzie starcie z Wisłą Kraków, połączona z prezentacją drużyny. Tydzień później gramy już mecz mistrzowski z Arką Gdynia. W najbliższym czasie będziemy starali się przygotować optymalnie zespół do pierwszego, ale już jakże ważnego meczu w sezonie. Odpowie on nam na pytanie, gdzie jesteśmy. Niby jedno spotkanie nic nie zmienia. Ale trzeba pokazać się z jak najlepszej strony – powiedział Mirosław Smyła, trener Podbeskidzia. Więcej w „Sporcie”
Jeszcze w środowym numerze „Sportu”:
- O tym, że 26-letni golkiper zza zachodniej granicy może wylądować w górniczym zespole mówiło się od końca poprzedniego tygodnia. Ostatecznie związał się z zabrzanami roczną umową
- Po trzech zwycięskich meczach kontrolnych z krajowymi rywalami drużyna Jerzego Brzęczka zagra w środę z Hapoelem Beer Szewa
- W Sosnowcu można już kupować wejściówki na nowy sezon. Będą obowiązywać na rundę jesienną sezonu 2022/23, którą piłkarze Zagłębia spędzą jeszcze na niezniszczalnym Stadionie Ludowym
- GieKSa rozstała się z Jakubem Karbownikiem. Nowym pracodawcą 21-latka będzie II-ligowa Garbarnia Kraków, z którą podpisał 2-letni kontrakt z opcją prolongaty o 12 miesięcy
- Po dwóch dniach wolnego piłkarze GKS-u Tychy wrócili do treningów w dobrych humorach. Także trener Dominik Nowak, który miał czas na analizę trzech tygodni przygotowań
- Według rosyjskich doniesień Grzegorz Krychowiak nie odejdzie z Krasnodaru i odpuści wyjazd na mistrzostwa świata w Katarze
- Nowy klub Łukasza Poręby i Adama Buksy, którego graczem jest też Przemysław Frankowski, to najbardziej „polski” z francuskich klubów
- Jan Bednarek może w tym okienku transferowym opuścić Premier League. Zainteresowana Polakiem jest AS Roma
- Paris SG pożegnał Mauricio Pochettino, a Olympique Marsylia Jorge Sampaolego. Trzy dni później oba kluby miały już nowych trenerów
- Bayern nie zwalnia tempa! Po zakontraktowaniu Sadio Mane monachijczycy mogą „szarpnąć” się na kolejny wielki transfer
- 42 lata, rekordowe 708 występów w koszykarskiej ekstraklasie i worek medali… Filip Dylewicz ogłosił zakończenie kariery
Foto główne: Tomasz Kudala/PressFocus
