Skuteczność? Sto procent!

Kamila Lićwinko w skoku wzwyż i Marcin Krukowski w rzucie oszczepem zwyciężyli w pierwszym w tym roku mityngu Diamentowej Ligi w brytyjskim Gateshead. W weekend będą mocnymi punktami biało-czerwonych w DME na Stadionie Śląskim.


W tym roku elitarny cykl ruszył bez takich problemów, jak w poprzednim sezonie, gdy pandemia zmusiła organizatorów do odwołania wielu mityngów. Wówczas lekkoatleci rywalizację w Diamentowej Lidze rozpoczęli dopiero 14 sierpnia. Po wielu miesiącach walki z Covid-19 sport stał się jednak dziedziną życia, która odnalazła się w nowej rzeczywistości relatywnie dobrze i wiele imprez jest już organizowanych – najczęściej bez lub z częściowym udziałem publiczności, jak choćby w Wielkiej Brytanii.

I choć lekkoatleci mają problemy z podróżowaniem po świecie – często rezygnują nawet z tego powodu ze startów – to pierwsze zawody lukratywnego cyklu zgromadziły wiele znakomitości. Tym bardziej cenne, że wśród nich stuprocentową skutecznością popisali się Polacy – startowało ich dwoje i oboje zwyciężyli.

Pierwszy raz oszczepnika

Marcin Krukowski, jak wszyscy lekkoatleci w niedzielny wieczór, musiał zmagać się z bardzo złą pogodą. Deszcz i wiatr nie okazały się jednak dla niego straszne i odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w diamentowej karuzeli. Miał bardzo dobrą serię, a w najlepszej, czwartej próbie uzyskał 82,61. W trzeciej kolejce oszczep wylądował niewiele bliżej – 82,49, a w szóstej Polak osiągnął 81,18. Wyniki może dalekie od świetnych, ale w panujących warunkach bardzo dobre; żaden z rywali Polaka – a byli wśród nich m.in. mistrz olimpijski z Londynu (2012) Keshorn Walcott z Trynidadu i Tobago czy mistrz świata Anderson Peters z Grenady – nie przekroczył 80 metrów.

Doświadczona Kamila Lićwinko okazała się najlepsza w konkursie skoku wzwyż. 35-letnia zawodniczka Podlasia Białystok w pierwszej próbie pokonywała poprzeczkę na wysokości 1,80, 1,84, 1,88 i 1,91. Na 1,94 rywalizowała już tylko z mało dotąd znaną reprezentantką gospodarzy Emily Borthwick. Obu się nie powiodło, ale to Polka mogła unieść ręce w geście triumfu, bo Brytyjka miała sporo zrzutek na niższych wysokościach. Lićwinko w tym sezonie skoczyła już 1,94 – to obiecujący powrót „mamy” po nieudanym sezonie 2020.

Lisek zrezygnował

To największy sukces polskiej brązowej medalistki MŚ z 2017 roku po przerwie macierzyńskiej. Niedzielny konkurs był mocno obsadzony, a Lićwinko w pokonanym polu zostawiła m.in. startującą pod neutralną flagą trzykrotną mistrzynię świata, Rosjankę Marię Łasickiene, która skoczyła 1,88. Dziewiąte miejsce wynikiem 1,84 zajęła wicemistrzyni świata (2017) Ukrainka Julija Lewczenko. Już w najbliższą sobotę i niedzielę oboje nasi triumfatorzy powinni być mocnym punktem polskiej reprezentacji, która na Stadionie Śląskim będzie bronić tytułu Drużynowych Mistrzów Europy.

W Gateshead skakać o tyczce miał Piotr Lisek, ale w piątek odbił piętę w zawodach w niemieckim Dessau-Rosslau i z występu na wyspach zrezygnował. Ze złą pogodą lepiej niż rekordzista świata Armand Duplantis poradził sobie mistrz świata Sam Kendrikcs. Amerykanin wygrał wynikiem 5,74, Szwed był drugi – 5,55.


Czytam jeszcze: Osłabiona Polska na Śląskim

W sprintach biegacze zmagali się z bardzo silnym wiatrem w twarz. W tych okolicznościach na uwagę zasługuje czas 20,33 sek. zwycięzcy biegu na 200 m Amerykanina Kennetha Bednarka, uzyskany przy przeciwnym wietrze 3 m na sekundę.

Kolejny mityng DL odbędzie się 28 maja w katarskiej Dausze, gdzie aura powinna już lekkoatletów dogrzać.

* Michał Rozmys zwyciężył w biegu na 800 m podczas mityngu w niemieckim Rehlingen-Siersburg w czasie 1.47,02. Trzecie miejsce w rzucie dyskiem zajął Piotr Małachowski (62,13), czwarty był Robert Urbanek (61,67); wygrał Kolumbijczyk Mauricio Ortega – 63,62. Trzeci w skoku wzwyż był Norbert Kobielski (2,24), a piąty Sylwester Bednarek (2,15); wygrał Litwin Juozas Baiksztys – 2,27.

DL Gateshead – zwycięzcy

Mężczyźni. 200 m – Kenneth Bednarek (USA) 20,33, 1500 m – Jakob Ingebrigtsen (Norwegia) 3.36,27, 5000 m – Mohamed Katir (Hiszpania) 13.08,52, 3000 m z przeszk. – Hillary Bor (USA) 8.30,20, w dal – Filippo Randazzo (Włochy) 8,11, tyczka – Sam Kendricks (USA) 5,74, oszczep – Marcin KRUKOWSKI 82,61.

Kobiety. 100 m – Dina Asher-Smith (W. Brytania) 11,45, 400 m – Kendall Ellis (USA) 51,86, 1500 m – Laura Muir (W. Brytania) 4.03,73, 100 m ppł. – Cindy Sember (W. Brytania) 13,28, 400 m ppł. – Sara Slott Petersen (Dania) 56,32, trójskok – Shanieka Ricketts (Jamajka) 14,40, wzwyż – Kamila LIĆWINKO 1,91, kula – Auriol Dongmo (Portugalia) 19,08.


Czy wiesz, że…

To drugi raz w historii, gdy dwoje polskich lekkoatletów triumfuje jednego dnia w zawodach Diamentowej Ligi. Wcześniej zdarzyło się to w 2017 roku w Rabacie. Wówczas zwyciężyli tyczkarz Paweł Wojciechowski i Angelika Cichocka w biegu na 1500 m.


Fot. Pawel Andrachiewicz / PressFocus