Słabość własna, ale nie tylko

Sobotni mecz z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza prowadził Tomasz Musiał z Krakowa. Arbiter bardzo dobrze sobie radził… aż do 90 minuty. Wtedy bowiem Vladislavs Gutkovskis strzelił wyrównującego gola. Nikt z gospodarzy nie protestował, ale dopiero szczegółowe powtórki pokazały, że napastnik gości był na pozycji spalonej).

 

Fot. Ekstraklasa tv

Gdyby był system VAR, to pewnie sytuacja ta byłaby sprawdzana. Nie było jednak takiej możliwości i sędzia gola uznał. A miał on wielkie konsekwencje dla Piasta, bo nie dość, że gliwiczanie stracili 2 punkty, to w konsekwencji, zamiast 4 meczów u siebie w grupie spadkowej, zagrają tylko 3. Ostatnia kolejka była wyjątkowa pod względem braku systemu wideoweryfikacji – nie zastosowano jej nigdzie – ale jesienią też często zdarzało się, że na meczach Piasta nie było wozu obsługującego VAR.

Portal weszlo.com prowadzi cotygodniowy cykl pod nazwą „niewydrukowana tabela”, gdzie analizuje kontrowersyjne sytuacje w meczach ekstraklasy i wirtualnie weryfikuje wyniki poszczególnych spotkań. Po 30. kolejce Piast w rzeczywistości ma 30 punktów, ale w „niewydrukowanej tabeli” na ich koncie jest aż 41 punktów i zajmuje 9. miejsce, które w praktyce oznaczałoby spokojne utrzymanie. 11 punktów, według portalu, zostało straconych przez śląską drużynę z powodu niesłusznych decyzji sędziów, takich, jak choćby niesłusznie podyktowany rzut karny w derbach z Górnikiem w Zabrzu.

Co bardziej „spiskowi” kibice idą dalej i przyczyny tak wielkiego niefarta gliwiczan upatrują się w przeszłości, a konkretnie w popieraniu „opozycji” w stosunku do Zbigniewa Bońka, czyli Józefa Wojciechowskiego w wyborach na prezesa PZPN. Na szczęście dla Piasta VAR „wraca” w meczach rundy finałowej i miejmy nadzieję, że kontrowersji już nie będzie, a gliwiczanie na boisku udowodnią, że do utrzymania niepotrzebne były im „odebrane punkty”.

Jako że zaczęliśmy przysłowiem, to i nim skończmy. „Szczęściu trzeba pomagać”, więc w stosunku do Piasta oznacza to, że dobrą grą, zdecydowanie lepszą niż w dwóch ostatnich meczach, pokonają wszelkie trudności…