Śląsk Wrocław. Drugi oddech po przerwie

W sparingu z GKS-em Tychy w zespole Śląska Wrocław zabrakło stopera Wojciecha Golli, który jedną nogą jest już w węgierskim Puskas Akademy.


30-letni Wojciech Golla piłkarzem wrocławskiego Śląska był przez cztery lata. Do drużyny z Oporowskiej trafił z holenderskiego NEC Nijmegen latem 2018 roku. Teraz wszystko wskazuje na to, że wychowanek Sparty Złotów przeniesie się do węgierskiego zespołu Puskas Akademy. Gdyby transakcja została sfinalizowana, na konto wrocławskiego klubu trafiłoby trochę grosza, bo Golla ma ze Śląskiem kontrakt ważny do 30 czerwca 2023 roku. Według „wyceny” portalu transfermarkt obecna wartość rynkowa stopera Śląska to 650 tysięcy euro. Przed sześcioma laty, 15 lipca 2016 roku, był warty 1,25 mln euro! W sobotnim sparingu z GKS-em Tychy nie pojawił się na boisku.

Trener tyszan Dominik Nowak miał w tym sparingu tylko pięciu zmienników, ale tylko czterech z nich pojawiło się na boisku, bo 21-letni bramkarz Kacper Dana przez cały mecz był „przyspawany” do ławki rezerwowych. Szansę pokazania się miał testowany reprezentant Erytrei Ezana Kahsay (w sezonie 2021/2022 strzelił dla III-ligowej Chełmianki Chełm 16 goli) oraz środkowy obrońca z Zimbabwe Alec Mudimu. Drugi z wymienionych ma na koncie 26 występów w drużynie narodowej, rok temu brał udział w Pucharze Narodów Afryki.

Do przerwy prowadzili goście z Tychów, dla których gola strzelił Daniel Rumin, wykorzystując pechową główkę Sebastiana Bergiera po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Wyrównującego gola wrocławianie zdobyli w 48 minucie, gdy futbolówkę przed własną bramką stracił Nemanja Nedić, co bez litości wykorzystał Javier Hyjek. Drugi gol dla podopiecznych Ivana Djurdjevicia to efekt znakomitego podania Duńczyka Patricka Olsena i skutecznego strzału Piotra Samca-Talara. Mecz „zamknął” Erik Exposito, skutecznie egzekwując rzut karny podyktowany za faul na szarżującym Adrianie Łyszcarzu. Hiszpan posła piłkę w środek bramki i Konrad Jałocha był bezradny.


Śląsk Wrocław – GKS Tychy 3:1 (0:1)

0:1 – Rumin, 39 min, 1:1 – Hyjek, 48 min, 2:1 – Samiec-Talar, 68 min,

3:1 – Exposito, 84 min (karny).

ŚLĄSK (I połowa): Szromnik – Konczkowski, Verdasca, Macenko, Wypart – Zylla, Lewkot, Schwarz, Jastrzembski – Bergier, Quintana. II połowa: Burta – Janasik, Bejger, Radkowski, Maćkowiak – Samiec-Talar, Hyjek,Łyszczarz, Olsen, Garcia – Exposito. Trener Ivan DJURDJEVIĆ.

TYCHY: Jałocha – Mańka, Nedić (73. Szymura), Szymura (46. Mudimu) – Kargulewicz (46. Połap), Czyżycki, Żytek (81. Malec), G. Jaroch (46. Kozina), Wołkowicz (73. Kargulewicz) – Rumin (73. G. Jaroch), Malec (46. Kashay). Trener Dominik NOWAK.

Sędziował Adam Karasewicz (Wrocław). Żółta kartka: Olsen.


Na zdjęciu: W sparingu z GKS-em Tychy piłkarze Śląska trzy raz cieszyli się ze zdobycia gola.

Fot. slaskwroclaw.pl