Śląsk Wrocław. Karty rozdane

Nowym trenerem Śląska Wrocław został Ivan Djurdjević, którego wytypowaliśmy jako jednego z trzech „spadkobierców” Piotra Tworka.


W czwartek wieczorem klamka zapadła – działacze Śląska Wrocław funkcję trenera pierwszego trenera powierzyli 45-letniemu Serbowi (ma również polskie obywatelstwo), Ivanowi Djurdjeviciowi. Kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku i zawiera opcję przedłużenia umowy o kolejny rok.

Nowy szkoleniowiec wrocławian karierę trenerską rozpoczynał w młodzieżowych drużynach Lecha Poznań. W 2015 roku został trenerem zespołu rezerw „Kolejorza”. Po trzech latach pracy z tym zespołem, konkretnie 21 maja 2018 roku, Djurdjević objął obowiązki szkoleniowca pierwszej drużyny klubu z Bułgarskiej. Swoją misję zakończył 4 listopada tego samego roku. Pod jego batutą Lech rozegrał 22 mecze w ekstraklasie, średnio zdobywając 1,36 pkt na mecz.

Następnym przystankiem na jego trenerskim szlaku był Głogów, gdzie od 1 lipca 2019 roku pełnił funkcję szkoleniowca występującego w I lidze Chrobrego. Pod jego wodzą głogowianie w minionym sezonie dosłownie otarli się o awans do PKO BP Ekstraklasy. W decydującym meczu barażowym przegrali po dogrywce 2:3 z Koroną Kielce. Djurdjević prowadził Chrobrego w 102 spotkaniach ligowych, w których jego zespół zdobył 143 punkty (średnia 1,40 pkt.). W barażach najpierw pokonał 2:0 Arę Gdynia, a potem uległ Koronie.

– Dziękuję zarządowi i dyrektorowi sportowemu za zaufanie – powiedział Ivan Djurdjević po parafowaniu umowy ze Śląskiem.

– W rozmowach, które przeprowadziliśmy, znaleźliśmy wspólny język. Chcielibyśmy przezwyciężyć ten trudny dla klubu moment i obudzić śpiącego giganta. Mój zespół musi być agresywny, szybki, sprytny i zawsze walczyć o zwycięstwo.

Z pewnością Ivan Djurdjević to trener z mocnym charakterem i dobrym warsztatem, który potrafi odpowiednio zorganizować drużynę – jej grę, pracę, całe funkcjonowanie – powiedział dyrektor sportowy wrocławskiego klubu, Dariusz Sztylka.

– Ma za sobą bardzo udany sezon – prowadząc Chrobrego Głogów do ostatnich minut baraży walczył o awans do ekstraklasy, choć na starcie rozgrywek ten klub nie był wskazywany jako faworyt. Nie byłoby to możliwe bez umiejętności zarządzania kryzysem i pokonywania trudności. Podczas pracy w Poznaniu wprowadził do seniorskiej piłki wielu młodych zawodników, umiejętnie rozwijając ich talenty, co później kontynuował również w Głogowie. Zespoły prowadzone przez Ivana Djurdjevicia są dobrze zorganizowane, pragmatyczne i groźne dla każdego przeciwnika. Jesteśmy przekonani, że taka też będzie drużyna Śląska pod jego wodzą.
Oprócz trenera Djurdjevicia sztab szkoleniowy pierwszej drużyny utworzyli: asystenci Marcin Dymkowski i Maciej Stachowiak oraz trener bramkarzy Mariusz Bołdyn.

– Propozycję dołączenia do sztabu Śląska otrzymałem w czwartek rano – przyznał szczerze Marcin Dymkowski.

– Zadzwonił do mnie dyrektor sportowy Dariusz Sztylka i zapytał, czy chciałbym pracować z trenerem Djurdjeviciem. Moja odpowiedź była twierdząca, bo jestem przecież wychowankiem Śląska. Potem dowiedziałem się, że nowy trener otrzymał trzy kandydatury na swojego asystenta, Bez wahania wskazał mnie, co mnie cieszy i dodatkowo motywuje do pracy.

Piłkarze Śląska w tej chwili przebywają na urlopach, do treningów wrócą w poniedziałek, 13 czerwca. Najpierw przejdą badania, potem będą pracować na boiskach przy ul. Oporowskiej. Pierwszy sparing wrocławianie rozegrają 18 czerwca, ich przeciwnikiem będzie I-ligowy GKS Tychy. 27 czerwca armada Ivana Djurdjevicia wyjedzie na 11-dniowe zgrupowanie do słoweńskiej miejscowości Zrece. Podczas obozu Śląsk ma zagrać minimum cztery mecze kontrolne. Powrót do Polski przewidziano 8 lipca. Pierwszym przeciwnikiem wrocławian w rozgrywkach PKO BP ekstraklasy będzie Zagłębie Lubin, z którym zmierzą się w piątek, 15 lipca.


Na zdjęciu: Ivan Djurdjević ma wydobyć Śląska Wrocław z zapaści…
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus