Śląsk Wrocław. Powrót kapitana?

Piłkarze Śląska Wrocław we wtorek zagrają drugi sparing na tureckiej ziemi. Ich przeciwnikiem będzie Olimpik Donieck.


W sobotnim sparingu wrocławskiego Śląska z serbskim zespołem FK Novi Pazar w ekipie trenera Vitezslava Laviczki zabrakło kapitana drużyny, Krzysztofa Mączyńskiego. Przed Świętami Bożego narodzenia ten doświadczony (prawie 34-letni) pomocnik przedłużył kontrakt z klubem z Oporowskiej do 30 czerwca 2023 roku.

Na twitterze klub ze stolicy Dolnego Śląska poinformował, że powodem jego absencji jest drobny uraz. Wychowanek Wisły Kraków miał problemy z kolanem i sztab szkoleniowy Śląska postanowił go oszczędzić. „Mąka” powinien zagrać we wtorkowej grze kontrolnej, w której przeciwnikiem wrocławian będzie ukraiński Olimpik Donieck.

Klub z Ukrainy w tym roku będzie obchodził jubileusz 20-lecia istnienia (dokładnie 15 czerwca). W sezonie 2010/011 Olimpik awansował do ukraińskiej ekstraklasy i rywalizuje w niej do dziś. Najlepszym wynikiem w historii klubu jest 4. miejsce z sezonu 2016/2017, które pozwoliło na udział w rozgrywkach Ligi Europy. Drużyna z Doniecka stosunkowo szybko odpadła z tych rozgrywek, bo w III rundzie eliminacji wyeliminował ją grecki PAOK Saloniki.

Szkoleniowcem najbliższego rywala Śląska jest 48-letni Igor Klymovskyi, który prowadzi zespół od 20 lipca ubiegłego roku. W kadrze Olimpiku jest niespełna 29-letni pomocnik Rusłan Babenko, który w poprzednim sezonie zakładał koszulkę Rakowa Częstochowa. Wychowanek Dnipro Dniepropietrowsk w polskiej ekstraklasie zagrał w 22. meczach, przy czym w 15. wychodził na boisko w podstawowym składzie drużyny spod Jasnej Góry.

Efektowną wiktorię Śląska (4:1) w sobotnim sparingu podsumował drugi trener, Zdenek Svoboda. – Możemy być zadowoleni z naszej postawy w pierwszym sparingu – powiedział.

– Zawodnicy byli bardzo dobrze nastawieni do tego spotkania i wiele rzeczy, nad którymi pracowaliśmy podczas treningów, udało nam się zaprezentować w grze. Możemy myśleć pozytywnie, ale jednocześnie mamy świadomość, że było dużo rzeczy do poprawy. Wieczorem przygotowaliśmy analizę, zaś w niedzielę rozmawialiśmy z piłkarzami o tym, jak ten mecz wyglądał.


Czytaj jeszcze: Efektowny początek

Przed meczem z serbską drużyną mieliśmy przygotowaną analizę naszego przeciwnika, wiedzieliśmy na ich temat podstawowe rzeczy, choćby to, że grają systemem 4-4-2. Zawodnicy otrzymali te najważniejsze informacje przed sparingiem i wydaje mi się, że je bardzo dobrze wykorzystali. Wcześniej ustaliliśmy, że po podróży oraz trzech przeprowadzonych treningach w Turcji, w pierwszym sparingu podzielimy zawodników na grających przed przerwą i po zmianie stron.

W kolejnych meczach będzie to już wyglądało inaczej – nie wszyscy, ale piłkarze z niektórych pozycji będą grali dłużej niż przez 45 minut. Warunki do pracy są komfortowe. Wszystko mamy na miejscu, niezależnie od tego, czy chcemy przeprowadzić trening taktyczny, czy wytrzymałościowy. Przede wszystkim chcemy wykorzystać bazę boiskową, którą mamy do dyspozycji oraz… pogodę. Chcemy to wykorzystać efektywnie, to znaczy przeprowadzić jak najwięcej treningów z piłkami i notować progres zarówno techniczny, jak i fizyczny.

Jak już wspomniałem wcześniej, dzisiaj (wtorek, 19 stycznia) Śląska zmierzy się z Olimpikiem Donieck, zaś w piątek, 22 stycznia, wrocławianie zmierzą się z Crveną Zvezdą Belgrad.


Na zdjęciu: Kapitan drużyny Krzysztof Mączyński powinien pojawić się na boisku w dzisiejszym meczu sparingowym z Olimpikiem Donieck.

Fot. Mateusz Porzucek/PressFocus