Śląsk Wrocław. Zdeterminowani i walczący

Trener Śląska Jacek Magiera Hapoel Beer Szewa ocenia wyżej niż Ararat Erywań.


W czwartek o godzinie 20.00 rozpocznie się pierwszy mecz piłkarzy Śląska w III rundzie eliminacyjnej UEFA Conference League z izraelskim Hapoelem Beer Szewa. Trener wrocławian Jacek Magiera zapewnia, że niemal wszyscy zawodnicy są do jego dyspozycji.

– Problemów zdrowotnych jako takich nie mamy, jedynie Marcel Zylla już wcześniej wypadł na dłuższy czas – powiedział 44-letni szkoleniowiec.

– Skład i pomysł na to, co będzie w czwartek już jest w mojej głowie, ale nie ma jeszcze konkretów w kwestii decyzji w jakim składzie wyjdziemy. Do 24 godzin przed rozpoczęciem meczu można dokonywać zmian w kadrze. Pamiętajmy jednak, że muszą być spełnione kryteria, na liście 25 zawodników musimy mieć 4 wychowanków. Jedno miejsce jest wolne, bo nie mamy zawodnika spełniającego te wymogi, możemy wstawić juniorów, ale nie chcemy, żeby to była sztuka dla sztuki, szukamy innych rozwiązań. Muszą być też zawodnicy z listy, którą nazywamy „zieloną”, czyli wyszkoleni w polskiej federacji i 17 z „białej”, czyli takich, których można wymieniać. Szymon Lewkot nie jest traktowany jako wychowanek przez to, że był w Ślęzie Wrocław, a Konrad Poprawa przez pobyt w Skrze Częstochowa. Gdyby nie to, sytuacja byłaby bardziej jasna i wpisanie ich pozwoliłoby na inne ruchy.

W meczu ligowym z Cracovią między słupkami bramki Śląska stał Matusz Putnocky. Czy to oznacza, że rozpocznie on mecz z Haopelem?

– Decyzja o grze Putnockiego nie była spowodowana kłopotami zdrowotnymi Michała Szromnika – stwierdził kategorycznie trener Magiera.

– We wcześniejszych 13 meczach grał dobrze, byliśmy zadowoleni i jesteśmy z niego zadowoleni, jednak na mecz przeciwko Cracovii zdecydowaliśmy się na Matusza Putnockiego. Mogę tylko powtórzyć, że każdy zawodnik zawsze ma być gotowy do gry. Mało który klub może powiedzieć, że ma dwóch zawodników o wyrównanym poziomie na danej pozycji. Michał niedawno podpisał nowy kontrakt, bardzo na niego liczymy, chcemy by największą korzyść z tego kto broni miała drużyna. Często się mówi, że trener ma podejmować sprawiedliwe decyzje, jednak w piłce seniorskiej, inaczej niż w juniorskiej, te decyzje przede wszystkim mają być trafne.

Lepsi od Araratu

Przed czwartkowym pojedynkiem skupialiśmy się na dwumeczu Hapoelu z Ardą, ale śledziliśmy wszystkie ruchy, które czyniła ta drużyna. Nie zawsze mecze sparingowe oddają to, co jest w meczach o stawkę, wiec koncentrowaliśmy się na meczach II rundy. Nasz analityk był w Bułgarii, oglądał ich, na tej podstawie się przygotowujemy. Przedstawimy zawodnikom wszystkie najważniejsze informacje dotyczące naszej drużyny, jaka będzie nasza reakcja na nasze momenty przejściowe. Na papierze Hapoel jest bardziej wymagającym przeciwnikiem niż Ararat Erywań, ale zobaczymy jak będzie na boisku. Nie porównuję obu drużyn i nie powiem, kto jest faworytem, bo mnie to nie interesuje. Interesuje mnie Śląsk, chcę, żeby drużyna była zdeterminowana, walcząca.

– W końcu miałem możliwość odpowiednio się przygotować i – dzięki Bogu – omijają mnie kontuzje – powiedział obecny na konferencji prasowej pomocnik Śląska, Rafał Makowski.

– Mam nadzieję, że to, co najlepsze, dopiero przed nami, również w moim wykonaniu. Wypadłem z rytmu meczowego, potrzebowałem trochę czasu, by dojść do formy. Nie mnie oceniać, ale do pełni moich możliwości jeszcze daleka droga i będę się pokazywał z coraz lepszej strony. To, czy lepiej gram w środku pola, czy wyżej, jako „10”, jest często poruszaną kwestią. Uważam, że jestem uniwersalnym zawodnikiem, mogę wystąpić w środku pomocy, na „10” oraz w środku obrony. Zostaje mi wypełniać założenia taktyczne, a na jakiej pojawię się pozycji – to już decyzja trenera. Nie będę się obrażał na pozycję, na której zostanę wystawiony, nawet jeśli gdzieś się czuję mniej mniej dobrze. Za każdym razem robię swoją robotę najlepiej jak potrafię.

Potencjalni rywale

Wrocławianie poznali potencjalnych rywali w IV rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencji Europy. Jeżeli Śląsk wyeliminuje Hapoel Beer Szewa, zmierzy się z przegranym z pary Rapid Wiedeń (Austria) – Anorthosis Famagusta (Cypr). W składzie cypryjskiej drużyny można znaleźć znanych z gry w polskiej ekstraklasie Paulusa Arajuuriego (Lech Poznań) i Nikę Kaczarawę (Korona Kielce, Lech). Pierwszy mecz IV rundy eliminacyjnej zostanie rozegrany 19 sierpnia, rewanż 26 sierpnia.


Na zdjęciu: Pomocnik Śląska Rafał Makowski jest przekonany, że jego drużyna cały czas pnie się w górę.

Fot. Mateusz Porzucek/PressFocus