Miłe złego początki. Aluron Virtu CMC Zawiercie przegrywa w Suwałkach
Zawiercianie są świadomi sytuacji w jakiej się znajdują, dlatego przystąpili do meczu Ślepsk Malow Suwałki – Aluron Virtu CMC Zawiercie niezwykle skoncentrowani. Dobrze prezentowali w polu serwisowym, zaś Piotr Lipiński umiejętnie rozdzielał piłki do skrzydłowych. Marcin Waliński, Aleksander Ferreira oraz Marcin Malinowski kończyli niemal wszystkie kontry. Portugalczyk, kapitan zespołu, przy stanie 19:14 pojawił na zagrywce i… zdobył 3 „oczka” z rzędu. Natomiast kolejne dwa dołożył Waliński i goście pewnie wygrali tę odsłonę.
Krótka przerwa między setami podziałała mobilizująco na gospodarzy, którzy zdecydowanie poprawili grę blok – obrona. Dlatego też zaczęli dominować. Końcowe fragmenty drugiej partii były emocjonujące. Zawiercianie przegrywali zaledwie punktem (20:21), ale w końcówce się pogubili. Najpierw piłki na drugą stronę siatki nie przebił Lipiński, a następnie Wojciech Ferens przy serwisie przekroczył linię boiska.
W kolejnych odsłonach gospodarze utrzymali poziom gry. Za to gracze z Zawiercia popełniali coraz więcej prostych błędów. Przede wszystkim już nie robili krzywdy rywalom swoją zagrywką. Dzięki wygranej Ślepsk mocno przybliżył się do udziału w play offie. Zawiercianie natomiast mogą powoli się oswajają z myślą, że w czołowej „8” może ich nie być.
Zobacz jeszcze: Nowa nadzieja w Zawierciu
Ślepsk Malow Suwałki – Aluron Virtu CMC Zawiercie (17:25, 25:22, 25:19, 25:22)
SUWAŁKI: Tuaniga (3), Rohnka (7), Takvam (11), Bołądź (22), Szerszeń (19), Sapiński (11), Filipowicz (libero) oraz Stańczak (libero), Szwaradzki, Gonciarz, Rudzewicz. Trener Andrzej KOWAL.
ZAWIERCIE: Lipiński (3), Waliński (15), Gawryszewski (3), Malinowski (17), Ferreira (20), Czarnowski (8), Koga (libero) oraz Bociek, Ferens. Dosanjh (2). Trener Dominik KWAPISIEWICZ.
Sędziowali Marcin Herbik (Warszawa) i Magdalena Niewiarowska (Ludwinowo Zegrzyńskie). Widzów 2399.