Ślęza Wrocław – Ruch Chorzów. Porażka w meczu na szczycie
Sobotnie starcie było pojedynkiem dwóch niepokonanych dotąd zespołów. Po pięciu rozegranych kolejkach Niebiescy mieli na swoim koncie trzynaście punktów. Z kolei rywale rozegrali dotąd tylko trzy spotkania, ale zgarnęli w nich komplet punktów.
Wiadome więc było, że zespół Ruchu nie będzie miał tym meczu łatwego zadania, tym bardziej że był w tym meczu osłabiony. Goście musieli radzić sobie bez kapitana Tomasza Foszmańczyka oraz podstawowego defensora, Konrada Kasolika.
W pierwszej połowie gracze Ruchu sprawiali lepsze wrażenie, jednak brakowało im skuteczności pod bramką Ślęzy i do przerwy wynik był bezbramkowy.
W drugiej połowie Ruch miał woje szanse, ale zwycięskiego gola zdoła Ślęza. W 65. minucie Muszyński uderzył precyzyjnie z dystansu i piłka wpadła do bramki przy dalszym słupku.
Piłkarze Ruchu zanotowali tym samym pierwszą porażkę w sezonie. W następnej kolejce czeka ich wyjazd do Bytomia.
Ślęza Wrocław – Ruch Chorzów 1:0 (0:0)
1:0 Muszyński, 65 min
Ślęza: Zabielski – Stempin (56 Gil), Muszyński, Tomaszewski, Samiec, Kotyla (85 Dyr), Olejniczak, Pisarczuk, Traczyk (56 Kluzek), Guilherme Cordeiro (75 Bialik), Stępień (85 Szydziak); trener: Grzegorz Kowalski.
Ruch: T. Nowak – Kwaśniewski (85 Duchowski), Kawula, Kulejewski, Kowalski – Sikora, Mokrzycki – Paszek (72 Będzieszak), Janoszka, Winciersz (85 Neugebauer) – Idzik; trener: Łukasz Bereta.
Żółte kartki: Muszyński, Tomaszewski – Kwaśniewski, Kowalski, Duchowski.
Sędziował: Maciej Dudek (Żagań).
Fot. Maciej Witkowski/PressFocus