Solidne wzmocnienie Gieksy

Czeskiego obrońcy nie trzeba specjalnie przedstawiać. Jest świetnie znany z ligowych boisk w naszym kraju. Ten były defensor Slavii Praga i Slovana Liberec pojawił się u nas w 2013 roku. Przez pięć lat grał w Koronie. W kieleckim klubie zaliczył 133 ekstraklasowe gry, w których zdobył osiem bramek. Był podporą i kapitanem jedenastki ze świętokrzyskiego. Latem pożegnał się jednak z Koroną. Jego umowa z kielczanami wygasła i obie strony postanowiły się rozstać.

Na Cyprze nie grał

Dejmek miał kilka propozycji z innych polskich klubów, ostatecznie jednak zdecydował się na podpisanie kontraktu z cypryjskim klubem Pafos FC. Pobyt Wyspie Afrodyty nie był jednak dla niego specjalnie udany. W pierwszej części sezonu zaliczył zaledwie cztery ligowe gry w cypryjskiej ekstraklasie. Z tych meczów tylko dwa rozegrał w pełnym wymiarze czasowym, jeden we wrześniu, drugi na początku grudnia. Teraz, po niewiele pół roku zdecydował się na powrót do Polski. Ma pomóc GKS Katowice w utrzymaniu się na zapleczu ekstraklasy.

GieKSa od kilku tygodni rozgląda się za nowym czy nowymi środkowymi obrońcami. Wiele mówiło się o tym, że na Bukową ponownie może wrócić Lukas Klemenz, nie grający w Jagiellonii, ale ostatecznie przenosi się on nie do Katowic, ale do Wisły Kraków. W tej sytuacji katowiczanie zdołali namówić na występy u siebie 30-letniego Dejmka. To nie koniec wzmocnień. Mają się pojawić kolejni gracze. Dalej aktualny jest temat przenosin z Górnika do GKS Przemysława Wiśniewskiego. Mówi się o Łukaszu Sołowieju ze Stomilu Olsztyn.

Pierwszy sparing

Tymczasem dzisiaj jedenastka prowadzona przez Dariusza Dudka rozegra swój pierwszy mecz sparingowy. Rywalem będzie Sandecja Nowy Sącz. Spotkanie rozegrane zostanie na sztucznej murawie Stadionu Śląskiego. Dejmek dzisiaj jeszcze nie zagra. Treningi ze swoim nowym klubem ma rozpocząć od poniedziałku. W Katowicach liczą, że będzie tak skutecznie kierował defensywą pierwszoligowca, jak robił to podczas swojego pięcioletniego okresu pobytu w Kielcach.

 

W Czechach nie chce grać

W trzech tylu zagranicznych klubach występował dotąd Radek Dejmek. W sezonie 2011/12 czeski obrońca grał w belgijskim klubie Oud-Heverlee Leuven. Zagrał w 22 spotkaniach. Potem przez pięć lat reprezentował Koronę, żeby ostatnie kilka miesięcy spędzić w cypryjskim Pafos. Gieksa będzie dla niego klubem zagranicznym numer 4. U siebie nie ma zamiaru występować. – Nie byłoby tam przyjemności z gry w piłkę, bo dzieje się tam sporo dziwnych rzecz. Wolę grać za granicą – mówił kiedy w czerwcu opuszczał Kielce.

 

Na zdjęciu: Radek Dejmek (nr 32) będzie teraz grał w GKS Katowice.