„Sport” wybrał jedenastkę 9. kolejki ekstraklasy!

Za nami 9. kolejka rozgrywek ekstraklasy sezonu 2019/2020. Zobacz, jacy piłkarze – według redakcji „Sportu” – zasłużyli swoją grą na wyróżnienie.

 

Thomas DAEHNE – nota 7. Wisła Płock (bramkarz)
Ujmując to bez pardonu, częściej niemieckiemu golkiperowi jest bliżej do frajera niż bohatera, ale tym razem było odwornie. Gdyby nie on, Wiśle Płock byłoby znacznie trudniej o pokonanie imienniczki z Krakowa. Widocznie „rosołowa” pora – mecz rozgrywano o 12.30 – mu odpowiada.

Dino SZTIGLEC – nota 8. Śląsk Wrocław (obrońca)
Dosypał trochę konkretów na tę górę emocji, jakiej byliśmy świadkami w szalonych derbach Dolnego Śląska. Chorwacki defensor Śląska Wrocław asystował przy bramce Erika Exposito, a w II połowie sam bardzo ładnie uderzył z rzutu wolnego.

Błażej AUGUSTYN – nota 6. Lechia Gdańsk (obrońca)
Ta kolejka w świetne występy stoperów nie obrodziła, dlatego stawiamy na Augustyna – szeryfa obrony Lechii, czyli jedynej drużyny, która zakończyła miniony ekstraklasowy weekend bez straty gola. Skutecznie zaryglowała bramkę przed kielecką Koroną.

Filip MLADENOVIĆ – nota 7. Lechia Gdańsk (obrońca)
Najlepszy asystent PKO Ekstraklasy tym razem w klasyfikacji kanadyjskiej się nie wzbogacił, ale znów należał do wyróżniających się postaci Lechii. Serb byl jej na tyle pewnym punktem, że w „Sporcie” uzyskał notę „7”, a byłaby wyższa, gdyby nie żółta kartka.

Lukas HARASLIN – nota 8. Lechia Gdańsk (pomocnik)
Gdańską konstelację podsumowujemy osobowością słowackiego skrzydłowego, który przypieczętował zwycięstwo ekipy Piotra Stokowca nad Koroną. Na listę strzelców wpisał się w swoim stylu, po przebojowym rajdzie. Aż dziw, że był to dopiero jego pierwszy gol w tym sezonie ekstraklasowych zmagań.

Walerian GWILIA – nota 7. Legia Warszawa (pomocnik)
Jedyny przedstawiciel niedoszłego hitu kolejki – bo też takim mianem awizowano konfrontację Cracovii z Legią. Na początku II połowy Gruzin ze spokojem wykorzystał błąd obrony „Pasów” i zdobył drugą bramkę dla wicemistrzów Polski.

Bartosz SLISZ – nota 7. Zagłębie Lubin (pomocnik)
Wychowanek RKP Rybnik jest w formie. Jako że mowa o 20-latku, posłużymy się językiem jego rówieśników i stwierdzimy, że trochę „fejmu” ujęły mu… problemy techniczne stacji Canal+Sport. Jego kapitalnego strzału z dystansu, po którym Zagłębie wyszło na prowadzenie 4:3 we Wrocławiu, telewidzowie nie zobaczyli na żywo wskutek usterek. Oj, szkoda!

Sasza ŻIVEC – nota 8. Zagłębie Lubin (pomocnik)
Drugi raz z rzęu w naszej jedenastce kolejki zameldował się z lubińskiego obozu nie tylko Slisz, ale też Żivec. Słoweniec zakończył dolnośląskie derby z jedną bramką i notą „8”, czyli najwyższą w ekipie „Miedziowych”. Dobrze, że wrócił do ekstraklasy.

Tymoteusz PUCHACZ – nota 7. Lech Poznań (pomocnik)
Dla wielu kibiców Lecha – po pierwsze – postać nr 1 mało emocjonującego meczu z Jagiellonią. Po drugie – jeden z najlepiej rozwijających się w ostatnim czasie wychowanków. W poprzednim sezonie spadł co prawda z GKS-em Katowice z I ligi i furory tam nie zrobił, ale do „Kolejorza” wrócił bez jakichkolwiek kompleksów.

Erik EXPOSITO – nota 9. Śląsk Wrocław (napastnik)
Dwa gole i asysta w starciu z lokalnym rywalem – czyż jest lepszy sposób na zyskanie sympatii lokaljen publiczności? Po pierwszych występach w barwach Śląska niektórzy twierdzili, że większy sens niż stawianie na Hiszpana byłoby danie szansy komuś z rezerw. Życie pokazało, że były to przedwczesne prognozy. Exposito deklaruje zaś, że we Wrocławiu odzyskał radość z piłki.

Davit SCHIRTLADZE – nota 8. Arka Gdynia (napastnik)
Dwiema bramkami i asystą mógł się pochwalić w ten weekend nie tylko Exposito, ale też Schirtladze, czyli ojciec efektownej wygranej Arki z ŁKS-em. 26-letni Gruzin, który do Gdyni trafił z Rygi, w czterech ostatnich meczach 4-krotnie wpisał się na listę strzelców. Obiecująco.

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

 
ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ