Sporty ekstremalne. Dla każdego coś miłego

Już po raz 13. miłośnicy biegania spotkają się w weekend 9-11 września w Piwnicznej-Zdroju. Organizatorzy Festiwalu Biegowego przygotowali dla nich mnóstwo atrakcji, z wielkim wyzwaniem – 100-kilometrowym Biegiem 7 Dolin na czele.


Przez jedenaście lat Festiwal Biegowy odbywał się w Krynicy Zdroju. Przed rokiem przeniesiono go jednak do nieodległej Piwnicznej-Zdroju. Miasteczko biegowe mieści się w strefie turystyczno-rekreacyjnej Nakło nad Popradem. W nim znajdziemy wszystko co najistotniejsze: punkty informacyjne, rejestrację uczestników, strefę wydawania pakietów startowych, biuro prasowe, magazyn nagród, szatnie, depozyty, pomieszczenia do masażu i punkty żywieniowe. Królują food-trucki, ale nie tylko, stoiska Kół Gospodyń Wiejskich też mogą dać kulinarną satysfakcję. Są także pomieszczenia służące tradycyjnemu Forum Sport-Zdrowie-Pieniądze, tereny wystawowe (strefa EXPO), wreszcie miejsca nagradzania najlepszych i duża scena koncertowa. Między namiotami można chodzić, biegać lub jeździć rowerem. Chętni znajdą także miejsca do ćwiczeń i ławki do odpoczynku nad rzeką.

Mimo że nowe miejsce zyskało uznanie wśród uczestników festiwalu, znalazło się kilka niedogodności. Uczestnicy przede wszystkim narzekali na trudny dojazd. W tym roku organizatorzy przygotowali więc dodatkowy transport, ułatwiający przybycie do miasteczka. Będzie również szansa na awaryjne, bezpłatne noclegi w hali, w której za dnia zaplanowano występy folkowych zespołów podczas Festiwalu Lachów i Górali.

Aby z darmowego noclegu skorzystać, należy powiadomić o tym organizatorów (szczegóły, jak we wszelkich innych sprawach, na stronie internetowej: www.festiwalbiegowy.pl), bo liczba miejsc jest ograniczona. Warto mieć własną karimatę i śpiwór, bo wrześniowe noce bywają chłodne.

100 km wyzwania

Program sportowy w porównaniu z poprzednimi laty niewiele się zmienił. Zdecydowanie największym wyzwaniem będzie TAURON Bieg 7 Dolin, w ramach Ultramaratonu Wyszehradzkiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Śmiałkowie będą mieli do pokonania 100 km. W tym roku organizatorzy zdecydowali się jednak na skreślenie odcinka w Czarnym Potoku, bo trudno było zabezpieczyć ten fragment trasy.

Start nastąpi o 2.30 nad ranem w sobotę 10 września. W ubiegłym roku najlepszy czas miał Kamil Leśniak (Salco Garmin Team) z Torunia, który pokonał całą trasę w 9 godzin, 29 minut i 43 sekundy. Na drugim miejscu znalazł się Piotr Gutt z Poronina, który przebiegł morderczy dystans w 9 godzin, 37 minut i 44 sekundy. Świetny czas zyskał też Artur Jabłoński (Terranova Polska/Dream Run) z Warszawy, który zajął trzecie miejsce, pokonując 100 km w 9 godzin, 40 minut i 46 sekund.

Start Ultramaratonu 7 Dolin 100 km im. Lecha Kaczyńskiego. Fot. Tomasz Szwajkowski.

– Do 70 km biegło mi się super, po 70 km biegła już głowa, ale była na tyle silna, że wykrzesała z moich nóg tyle mocy, że po podejściu na Wierchomlę – które wydawało się ciężkie – zbiegnięcie z niej okazał się katorgą dla ud i kolan. Modliłam się, żeby jak najszybciej skończył się zbieg ze stoku – opowiadała o trudach trasy Sylwia Jabłońska (SBG Podbieg) z Krakowa, najlepsza kobieta biegu na 100 km z 2021 roku, która ukończyła z czasem 10.45:52.

By wystartować w maratonie każdy uczestnik musi mieć: kubek na napoje, aktywny, naładowany telefon komórkowy, którego numer jest odnotowany na karcie zgłoszenia, numer ICE (kontakt do osoby najbliższej) zapisany na odwrocie numeru startowego, latarkę (czołówkę), elementy odblaskowe – fosforyzujące na odzieży zewnętrznej oraz ubezpieczenie zdrowotne (niewymagane potwierdzenie).

Sportowe nowości

W biegach górskich nowością będzie dodatkowy start w niedzielę na trasie długości 11 km, dla tych, którym dystans 23 km wyda się za długi. Start nastąpi z miasteczka biegowego na Nakle, trasa wieść będzie głównie po alejkach parku na zboczu góry Kicarz.

Maraton w tym roku też zacznie się w miasteczku biegowym, a nie w Nowym Sączu. Biegacze pobiegną w kierunku Starego Sącza. Przy Ołtarzu Papieskim (tam z kolei wyznaczono start półmaratonu) zawodnicy zrobią nawrót i wrócą tą samą trasą na Nakło.

Ciekawie zapowiada się także nowa trasa ulicznego biegu na 10 km. Kiedyś była to popularna Życiowa Dziesiątka z Krynicy do Muszyny, rok temu Sądecka Dycha Newagu ze Starego do Nowego Sącza, teraz będzie to Rekordowa Dycha z parkingu pod Suchą Doliną (wysokość 620 m n.p.m.) i z finiszem w Piwnicznej-Zdroju. Średni spadek trasy to ponad 20 m na kilometr.

Innymi atrakcjami festiwalu będą rozgrywane po raz drugi: Bieg Lachów i Górali oraz Bieg na Górę Kicarz, która zastąpiła Jaworzynę Krynicką. Dystans jest krótszy (2,3 km), ale za to ma większe nachylenie i przewyższenie (+307 m). Pierwszy kilometr po asfalcie, następnie nartostradą na szczyt.

Przed rokiem pierwszym, historycznym zwycięzcą Biegu na Kicarz został Andrzej Długosz z Rytra. Dostał się na górę w nieco ponad 13 minut. Wśród kobiet najszybsza była Natalia Tomasiak z Krynicy-Zdroju, której pokonanie drogi zajęło 17 minut. Na Kicarz biegli także uczestnicy Iron Run i Mistrzostw Polski Hill Nordic Walking.

Bieg Lachów i Górali to kolejna konkurencja po zmaganiach krawaciarzy i przebierańców mająca więcej wspólnego z zabawą niż sportową rywalizacją. Przeznaczona jest dla członków zespołów regionalnych biorących udział w Festiwalu Lachów i Górali.

Dystans 600 m wydaje się niewymagający, ale… Przed rokiem górale podeszli ambitnie i na starcie stawili się w strojach regionalnych. Biegli więc w kierpcach, a nie w adidasach (regulamin dopuszczał taką możliwość). W efekcie zostali pokonani przez reprezentanta Lachów.

Wodna nowość

Bardzo ciekawie zapowiada się Sztafeta Poprad Aqua Running, czyli pierwszy w historii festiwalu bieg po wodzie. Był w programie festiwalu już przed rokiem, ale ostatecznie został odwołany. Startować w nim mają trzyosobowe zespoły. Uczestnicy – przypięci do liny asekuracyjnej zawieszonej nad nurtem, wyposażeni w specjalną uprząż, kijki i kask – mają do pokonania drogę na drugi brzeg rzeki i z powrotem, by następnie zmienić się z kolejną osobą ze swojej drużyny.

Dla najlepszych organizatorzy przygotowali szereg nagród. W sumie jest ich aż 630! (rzeczowych 140 i finansowych 490). Najwięcej osób (czyli 80) zostanie nagrodzonych premiami pieniężnymi. Najwięcej otrzymają zwycięzcy ultramaratonu na 100 km. Do podziału będzie 87 tys. zł.

Niewiele mniej nagród (czyli 72) otrzymają ci, którzy ukończą Bieg 7 Dolin na 36 km, 42 nagrody czekają na finalistów Biegu Górskiego na 23 km. Dla tych najtwardszych z twardych, czyli wielobojowych mistrzów Iron Run, przeznaczono w sumie 27 tys. zł. Tak jak w poprzednich latach wśród uczestników odbędzie się losowanie samochodu.

W tym roku znów w widocznym miejscu pojawi się białe, pięciodrzwiowe japońskie auto. Wylosować je może każda osoba, która zarejestrowała się jako uczestnik jednego z biegów: Koral Maratonu, Półmaratonu, Biegu 7 Dolin 100 km, Biegu 7 Dolin 61 km, Biegu 7 Dolin 36 km, Biegu Górskiego 23 km, cyklu Iron Run, Biegu na 15 km, Rekordowej Dychy, oraz ukończyła rywalizację w wyznaczonym limicie czasu,..

Szczęśliwy biegacz lub biegaczka dostanie kluczyki do auta tylko wtedy, gdy będzie obecny/obecna w miasteczku biegowym podczas losowania, czyli w niedzielę, 11 września po południu, gdy zakończą się wszystkie inne ceremonie.

Wszystkie informacje: festiwalbiegowy.pl


Na zdjęciu: Na trasie biegu na 23-km.

Fot. Tomasz-Szwajkowski