Spotkanie z Cavanim

Portugalia ma okazję zrewanżować się Urugwajowi za porażkę 1:2, po której została wyeliminowana z mistrzostw świata w 1/8 finału.


Przed mundialem Portugalia pokonała w sparingu Nigerię 3:0. To było przetarcie przed pierwszym spotkaniem w grupie z Ghaną, której też strzeliła 3 bramki, ale przy tym dwie straciła i mocno się napracowała na ten sukces. Cristiano Ronaldo z Nigerią nie zagrał z powodu problemów zdrowotnych, po przejściach z Manchesterem United mógł dostać rozstroju żołądka. Z klubem sytuacja została wyjaśniona, mógł skupić się na meczu i zaraz przeszedł do historii strzelając gola w piątym z kolei turnieju.

Z dość wątpliwej „jedenastki”, która sam wywalczył upadając w polu karnym i która wzbudziła wzburzenie u przeciwników. – Kiedy ktoś strzela co najmniej jednego gola na pięciu mundialach, można mu tylko pogratulować, ale rzut karny dzisiaj to był naprawdę prezent. Nie powinno być tej „jedenastki”, to zła decyzja sędziego. Nie wiem, dlaczego VAR nie interweniował. Niewiarygodne, może spali – denerwował się selekcjoner Ghany Otto Addo. Cristiano Ronaldo otworzył wynik spotkania, 8 lat wcześniej na brazylijskim mundialu jego bramka przesądziła o zwycięstwie z Ghaną 2:1.

Kapitan Portugalii znów był na czołówkach portugalskiej prasy, a reprezentacja wygrała inauguracyjny mecz na mistrzostwach świata po raz pierwszy od 2006 roku. Ponieważ drugie mecze w fazie grupowej ma zwykle najlepsze, z optymizmem nad Tagiem oczekuje się jej spotkania z Urugwajem. Jednak ze zdobyciem gola może być jeszcze trudniej, bo Urugwaj nie stracił bramki w fazie grupowej od 465 minut. W tym roku zachował czyste konto w 8 z 10 meczów. Stracił tylko dwa gole – w eliminacjach mistrzostw świata z Wenezuelą i w towarzyskim meczu z Iranem, z którym doznał jedynej porażki. Bilans uzupełnia 7 zwycięstw i dwa remisy. Mocna obrona to atut, ale w pierwszym spotkaniu na mundialu z Koreą Południową indolencja strzelecka była zatrważająca i to na obu stronach. Nie odnotowano żadnego celnego strzału, Urugwajczycy dwukrotnie trafili w słupki.

Mający imponujący dorobek strzelecki Luis Suarez (68 goli) i zmieniający go Edinson Cavani (58) byli bezradni wobec koreańskiej defensywy. Natomiast z obroną Portugalii na poprzednim mundialu Cavani sobie poradził i jego dwa gole zapewniły Urugwajowi zwycięstwo 2:1 oraz awans do ćwierćfinału. Bramkę dla Portugalii zdobył Pepe, a Cristiano Ronaldo pożegnał się z mistrzostwami żółtą kartką i nie chciał rozmawiać o swojej przyszłości w reprezentacji. Kilka godzin wcześniej z turnieju odpadł jego największy konkurent Lionel Messi po porażce z Francją, która następnie w ćwierćfinale wyeliminowała Urugwaj. Już wtedy kibice domagali się odejścia Ronaldo, to miał być jego ostatni wielki turniej, ale Fernando Santos był temu przeciwny i postawił na swoim. Ronaldo pozostał i rok później strzelił największą liczbę bramek w reprezentacyjnej karierze (14) i wygrał z Portugalią pierwszą edycję Ligi Narodów, a w 2020 roku przekroczył granicę 100 trafień (teraz ma 118).


Portugalia – Urugwaj

poniedziałek, 28.11., godz. 20.00

LUSAIL

Lusail Iconic Stadium

sędzia Alireza Faghani (Iran)


Fot. Pressfocus