Spóźnieni Chińczycy, ale w Krakowie nie tracą nadziei

Chińczyków do Krakowa próbuje sprowadzić Paweł Gricuk. Biznesmen zapowiadał, że oferta pojawi się do końca listopada. Jeszcze niedawno wierzył, że zdoła doprowadzić tę transakcję do szczęśliwego końca przed świętami Bożego Narodzenia.

Teraz coraz mniej na to wskazuje, choć w tym tygodniu Chińczycy mieli zapoznawać się z finansami klubu. Kibice Białej Gwiazdy mogą teraz tylko czekać licząc, że wydarzy się cud.

O pomoc dla klubu do miasta zaapelował Małopolski Związek Piłki Nożnej, zamrażając przy okazji wszystkie zaległe płatności Wisły wobec tej instytucji.