Stadion Śląski nie dla Ruchu i Polonii

Po dziewięciu latach oszukiwania kibiców, stadion Ruchu Chorzów nie jest ujęty nawet w wieloletnim planie miasta na lata 2020-24 – stwierdził Szymon Michałek, gospodarz sektora rodzinnego na meczach „Niebieskich”, publikując w mediach społecznościowych zdjęcie transparentu, jaki został wywieszony w okolicach Cichej 6.

Kotala kłamco, kaj momy stadion?” – zapytali na nim kibice, wiedząc, że zapewne prezydent Chorzowa przeczyta go, udając się do klubu na tradycyjną wigilię Ruchu. Jak co roku przed świętami, cała „niebieska rodzina” zjechała do kawiarenki klubowej, by złożyć sobie życzenia i podsumować minione 12 miesięcy. Spotkanie opłatkowe zainaugurowały m.in. słowa Andrzeja Kotali.



Zobacz jeszcze: Rozmowa z Marcinem Michalikiem, wiceprezydentem Chorzowa


– Czuję się zawiedziony, że nie mogłem dotrzymać złożonej obietnicy i rozpocząć budowy nowego stadionu. Decyzje polityczne rządu sprawiły, że budżety samorządów uległy zmniejszeniu i Chorzowa na taką inwestycję po prostu nie stać. Nie odwrócimy się jednak od klubu, za którym trudny rok. Po okresie dryfowania w końcu podjąłem decyzję, że prezesem, który będzie w stanie wyprowadzić Ruch na prostą, będzie pan Seweryn Siemianowski. Dziękuję panu Zdzisławowi Bikowi, który zaakceptował tę propozycję. Mam nadzieję, że prezes Siemianowski poprowadzi Ruch do II i I ligi, aż wreszcie – do ekstraklasy. Tego wszyscy sobie życzymy – podkreślał prezydent Chorzowa.

Nie mogło zabraknąć wątków przypadającego na przyszły rok jubileuszu obchodów 100-lecia istnienia Ruchu. Pomysłem na ich uczczenie było rozegranie derbowego meczu z Polonią Bytom na Stadionie Śląskim. W tym celu dochodziło do spotkań między gospodarzami miast, działaczami klubów a włodarzami obiektów.

Ta wizja jest jednak dziś bardzo, bardzo daleka od realizacji. Andrzej Kotala poinformował, że cena wynajmu „Kotła Czarownic” okazała się zbyt wysoka. W kuluarach padała nawet kwota miliona złotych. Gra przed kilkusetosobową publiką na stadionie Szombierek (gdzie rywali podejmuje Polonia) mijałaby się z celem. Najpewniej znów areną derbów będzie Cicha 6.

– Wiele wskazuje na to, że będziemy musieli zagrać na Ruchu. Może jednak nie wszystko stracone? W przyszłym roku toczyć się mają towarzyskie rozgrywki Pucharu Prezesa Śląskiego ZPN z udziałem 100-letnich śląskich klubów. Mam jednak nadzieję, że wraz z Polonią daleko zajdziemy i może w sierpniu będzie okazja zagrać finał na Śląskim… – zastanawia się prezes Seweryn Siemianowski. Do tej sprawy na pewno będziemy wracać.


Zobacz jeszcze: Felieton Macieja Grygierczyka o decyzji w sprawie stadion Ruchu Chorzów