Starcie seryjnych łowców

Lekką ręką można by sporządzić listę 100 ligowych piłkarzy, których absencja pozostałaby przez przeciętnego kibica niezauważona. Ale gdyby w jednym tylko meczu zabrakło na murawie Petteriego Forsella albo Igora Angulo, dociekań o przyczynę ich nieobecności nie byłoby końca. Są sercem i mózgiem zespołów, których barwy reprezentują. Niejednokrotnie zapewniali komplet punktów jednym przebłyskiem swojej wyjątkowości.

Na szczeblu ekstraklasy do pierwszej konfrontacji obu zawodników doszło już w trzeciej kolejce bieżącego sezonu. Forsell nie należał wówczas do pierwszoplanowych postaci Miedzi. Zaczął mecz na ławce rezerwowych i pojawił się na murawie sześć minut przed końcowym gwizdkiem. Losów potyczki nie odwrócił. Legniczanie przegrywali wówczas 1:2, a w samej końcówce Górnik dołożył jeszcze jednego gola i zabrał do Zabrza pełną pulę. Jednym trafieniem przyczynił się do tego Angulo.

Znów ten wspaniały Angulo!

Tymczasem już w grudniu role się odwróciły – przy Roosevelta to Miedź wygrała 3:1. Obaj zawodnicy zaliczyli pełne spotkanie. W przypadku Hiszpana (to on był autorem honorowej bramki) nie mogło to dziwić. Fin natomiast znacznie poprawił swoje notowania w ekipie trenera Dominika Nowaka. Nie dość, że pożegnał się ze statusem dublera, to jeszcze stał się reżyserem gry i naczelnym egzekutorem jednocześnie.
W najbliższej kolejce dojdzie do trzeciego starcia obu bohaterów. Angulo zmierza po tytuł króla strzelców. Forsell? Ma sporą satysfakcję, że już nikt nie wytyka mu widocznej gołym okiem nadwagi. Jeden i drugi z pewnością usunęliby się dobrowolnie w cień, jeśli tylko scenariusz spotkania potoczy się tak, by urealnić prawdopodobieństwo uniknięcia degradacji. Górnika dzielą trzy punkty od I-ligowej przepaści, Miedź – tylko dwa.

Dla fińskiego zawodnika być może to ostatni sezon spędzony w legnickim klubie. Bez względu na ostateczne rozstrzygnięcia sezonu, można się spodziewać, że o jego względy zabiegać będzie kilka innych zespołów ekstraklasy. Swego czasu jedną nogą był już w Cracovii. Zdążył nawet złożyć podpis na umowie, ale trenerska roszada przy Kałuży storpedowała niemal sfinalizowany transfer. Dziś korpulentny gracz nie wraca już do tamtej historii. Nadal robi to, co lubi najbardziej – w wymyślny sposób nęka bramkarzy drużyny przeciwnej…

Petteri FORSELL

Fot. Michał Kość/PressFocus

Klub: Miedź Legnica
Narodowość: Fin
Wiek: 28 lat
Debiut w ekstraklasie: 20 lipca 2018
Mecze i gole w ekstraklasie: 34/13
Liczba tytułów mistrzowskich: 0

Igor ANGULO

Fot. Adam Starszyński/PressFocus

Klub: Górnik Zabrze
Narodowość: Hiszpan.
Wiek: 35 lat
Debiut w ekstraklasie: 15 lipca 2017
Mecze i gole w ekstraklasie: 67/44
Liczba tytułów mistrzowskich: 0

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ