Stoch lubi Lahti

Kibice w Polsce mogą sobie zadawać pytania, czy nasi reprezentanci podtrzymają tę formę, którą zaprezentowali w miniony weekend w Oberstdorfie. Przypomnijmy, że trzy konkursy w Niemczech przyniosły nam plon w postaci zwycięstwa Kamila Stocha, drugiego i trzeciego miejsca Dawida Kubackiego oraz trzech czwartych lokat Piotra Żyły. Dzięki takim wynikom biało-czerwoni umocnili się na prowadzeniu w Pucharze Narodów. Drugich Niemców wyprzedzają już o 414 punktów.

Konkurs drużynowy w sezonie 2018/19 zostanie rozegrany po raz trzeci. Polacy wygrali na inaugurację w Wiśle, ale w styczniu w Zakopanem musieli uznać wyższość Niemców oraz Austriaków.

Indywidualnie w Pucharze Świata wciąż zdecydowanym liderem jest Ryoyu Kobayashi. Japończyk nie dominuje już tak, jak na początku sezonu, ale sobotnim trumfem pokazał, że o walce o Kryształową Kulę rywale powinni już chyba zapomnieć. Po 19 z 28 konkursów ma bowiem aż 451 pkt przewagi nad Stochem. Trzeci jest Austriak Stefan Kraft, czwarty Żyła, a piąty Kubacki.

Niedzielny triumf Stocha był jego pierwszym w tym sezonie i 32. w karierze. Na pucharowe zwycięstwo czekał od 25 marca 2018 roku, kiedy najlepszy był w Planicy, również na skoczni mamuciej. Na mniejszym obiekcie ostatnio wygrał 15 marca ubiegłego roku w Trondheim.

Trzykrotny mistrz olimpijski w poprzednim sezonie w Lahti nie miał sobie równych, a w konkursie drużynowym Polacy zajęli drugie miejsce za Niemcami. Stoch wygrał tam również w 2014 roku, a dwa lata temu biało-czerwoni zostali w Lahti drużynowymi mistrzami świata.

Horngacher zdecydował się na kolejną roszadę w składzie. W Oberstdorfie zabrakło Macieja Kota, który nad formą pracował, trenując w kraju. Wówczas zastąpił go 19-letni Paweł Wąsek. Kot wraca na zmagania w Lahti, a tym razem w kadrze A zabraknie również będącego w kryzysie Stefana Huli. Wąsek będzie miał więc kolejną szansę na zebranie doświadczenia.

Po dwóch miesiącach przerwy do rywalizacji w Pucharze Świata wraca Gregor Schlierenzauer. Utytułowany Austriak miał słaby początek sezonu i ostatnie tygodnie spędził na treningach oraz skokach w Pucharze Kontynentalnym.

Program zawodów

Piątek, 8 lutego
16.00 – oficjalny trening
18.00 – kwalifikacje

Sobota, 9 lutego
15.30 – seria próbna
16.30 – pierwsza seria konkursu drużynowego

Niedziela, 10 lutego
15.15 – seria próbna
16.15 – pierwsza seria konkursu indywidualnego

 

Na zdjęciu: Kamil Stoch triumfował w Lahti przed rokiem. W niedzielę zapewne chętnie to powtórzy.