Stresujący powrót Foto-Higieny

W drodze powrotnej zespół z Gaci doświadczył jednak mocno stresującej sytuacji – Mieliśmy wypadek drogowy – powiedział nieco drżącym głosem szkoleniowiec Foto-Higieny, Marcin Dymkowski. – Byliśmy 10 kilometrów od Wrocławia, gdy „pod maskę” skręcił nam nagle bus. Szczęście w nieszczęściu, że nikomu nic się nie stało, ani w naszym autokarze, ani w tamtym pojeździe. Okazało się, że jechał nim tylko kierowca z 6-letnim dzieckiem. Maluchowi coś spadło na podłogę, kierowca schylił się i nie zauważył nas. Nie mieliśmy szans wyhamować, na szczęście trafiliśmy go w „pakę”, bo aż strach pomyśleć, gdyby była to kabina… Nasz autokar nie był w stanie kontynuować jazdy, więc musieliśmy poczekać na autobus zastępczy. Część zawodników zadzwoniła po rodziny i znajomych, by zabrali ich z miejsca wypadku prywatnymi samochodami. Wszystko dobrze się skończyło, ale wszyscy najedliśmy się strachu. – dodał Dymkowski.

Po 17 kolejkach Foto-Higiena Błyskawica Gać zajmuje 13. miejsce w III lidze w grupie III. Kolejnym ligowym rywalem będzie Pniówek Pawłowice.