Surowy egzaminator

Dwumecz ze Słowenią w Mariborze powinien rozwiać trenerom wątpliwości kadrowe.


Przed reprezentacją Polski, przygotowującą się do mistrzostw świata Dywizji 1A (29.04-5.05) w Nottingham, kolejny sprawdzian formy. Tym razem w roli egzaminatora wystąpi reprezentacja Słowenii, która w połowie maja wystąpi w MŚ elity. Biało-czerwoni na lodowisku w Mariborze wystąpi niemal w optymalnym składzie, będzie to więc poważna przymiarka zawodników do poszczególnych formacji.

Pechowiec

Damian Kapica, 30-letni napastnik mający za sobą 67 występów w reprezentacji, od pewnego czasu boryka się z kłopotami zdrowotnymi. W tym sezonie już wcześniej sygnalizował problemy z kolanem, a ponadto zmagał się z bólem pleców. Wychowanek „Szarotek”, reprezentujący obecnie Comarch Cracovię, przyjechał na zgrupowanie do Tychów, gdzie został szczegółowo przebadany przez lekarzy i nawet uczestniczył w pierwszych zajęciach. Jednak po 40 minutach zjechał z lodu, bo ból był silniejszy. Jedno jest pewne: „Kapi”, jak nazywają go koledzy, nie wystąpi w turnieju mistrzowskim.

– Doceniam, że Kapica pojawił się na zgrupowaniu, podjął próbę treningu, ale – niestety – uraz kolana okazał się poważniejszy niż wszyscy przypuszczaliśmy – powiedział selekcjoner reprezentacji, Robert Kalaber.

Problemy z kolanem miał również Patryk Wronka, ale po dokładnych badaniach lekarze stwierdzili, że może uczestniczyć w zajęciach. Napastnik „Pasów” pojechał z zespołem do Mariboru.

Z kolei Filip Starzyński, napastnik GKS-u Tychy, podczas ligowego play offu walczył z urazem ręki, ale brał zastrzyki znieczulające i wyjeżdżał na lód. Teraz powoli dochodzi do siebie, ćwiczy indywidualnie i chciałby pojechać do Nottingham.

– To niezwykle ambitny zawodnik i być może w przyszłym tygodniu dołączy do kolegów z kadry – informuje słowacki szkoleniowiec.

Drobne zmiany

Przeciwko Słowenii nie zagrają też dwaj czołowi zawodnicy GKS-u Katowice. Obrońcę Macieja Kruczka i napastnika Grzegorza Pasiuta zatrzymały w domu sprawy rodzinne, ale mają dołączyć do kolegów na kolejnym zgrupowaniu w niedzielę i na pewno zagrają z Węgrami w Tychach oraz Bytomiu.

– Doceniam pracę wszystkich podczas krótkiego zgrupowania i liczę, że w komplecie dotrwamy do końca przygotowań – dodaje trener Kalaber. – Ucieszyła mnie postawa młodych zawodników w Rydze, stąd też ich obecność na kolejnym zgrupowaniu. Z dobrej strony pokazali się Dariusz Wanat oraz Karol Paszek z Oświęcimia, dlatego też walczą o nominacje do reprezentacji na mistrzostwa. Mile zaskoczył również bramkarz Maciej Miarka. Przed nimi oraz ich kolegami kolejne wyzwanie – Słoweńcy również solidnie wzięli się za przygotowania, bo chcą utrzymać się w elicie.

Nasi szkoleniowcy jeszcze do niedawna liczyli na ewentualny przyjazd zawodników, występujących poza granicami kraju. Tylko Damian Tyczyński z I-ligowego słowackiego Martina zakończył sezon na półfinale play off. Aron Chmielewski z Ocelarzi Trzyniec nadal gra w ekstralidze czeskiej, zaś Paweł Dronia, doświadczony obrońca, ze swoją drużyną Ravensburg Towerstars awansował do finału 2.DEL i raczej nie ma co liczyć na jego przyjazd.

Trener Słowenii Matjaż Kopitar, ojciec Anże, kapitana Los Angeles Kings, już ponad 2 tygodnie temu zebrał 28 zawodników na zgrupowaniu w Bledzie. Nie wszyscy mogli w nim uczestniczyć, bo część z nich, występujących w różnych europejskich ligach ze swoimi drużynami, wciąż jest zaangażowana w grę. Ostatnio Słoweńcy w meczu towarzyskim wygrali z Austrią 5:3. Teraz pora na dwumecz z biało-czerwonymi. Bardzo jesteśmy ciekawi ich postawy w Mariborze.


Kadra na dwumecz ze Słowenią

Bramkarze: John Murray i Maciej Miarka (obaj GKS Katowice), David Zabolotny (Comarch Cracovia);

Obrońcy: Karol Biłas (Marma Ciarko STS Sanok), Bartosz Ciura i Oskar Jaśkiewicz (obaj GKS Tychy), Kamil Górny, Marcin Horzelski i Arkadiusz Kostek (wszyscy JKH GKS Jastrzębie), Marcin Kolusz i Patryk Wajda (obaj GKS Katowice), Kamil Paszek (Tauron Re-Plast Unia Oświęcim);

Napastnicy: Krystian Dziubiński i Dariusz Wanat (obaj Unia), Bartosz Fraszko (GKS Katowice), Radosław Galant, Filip Komorski i Bartłomiej Jeziorski (wszyscy GKS Tychy), Alan Łyszczarczyk, Mateusz Michalski i Patryk Wronka (wszyscy Comarch Cracovia), Dominik Paś i Maciej Urbanowicz (obaj JKH), Kamil Wałęga (HK 32 Liptowski Mikulasz), Paweł Zygmunt (HC Litwinów).

Liczba

23

MECZE rozegrali biało-czerwoni ze Słowenią. Odnieśli 8 zwycięstw, bilans bramkowy 52:64.


Na zdjęciu: Nie tylko trener Robert Kalaber liczy na doświadczonego obrońcę Patryka Wajdę.

Fot. Tomasz Kudala/PressFocus