Szczęsny numerem 1
Do końca Plebiscytu „Sportu” na Piłkarza Roku już tylko kilka dni. Na kogo głosują byli ligowi gracze?
Od 2011 roku najlepszy w Plebiscycie „Sportu” jest Robert Lewandowski. Czy wygra po raz kolejny zdecydują nasi Czytelnicy. Na kilka dni przed końcem głosowaniem zapytaliśmy zawodników, jak by zagłosowali? Dawid Jarka, który w ekstraklasie strzelał bramki dla Górnika Zabrze i ŁKS Łódź na pierwszym miejscu stawia na Wojciecha Szczęsnego. – W klubie różnie mu szło, bo miał z Juventusem lepsze i gorsze chwile, ale mundial w Katarze pokazał jego klasę! Miał wiele świetnych interwencji, nieraz ratował nasz zespół i był jego pewnym punktem. Mam nadzieję, że to taki punkt zwrotny i teraz przez długi czas w kadrze będzie grał na tym wysokim poziomie, który zaprezentował na mistrzostwach świata. Pora na pierwszym miejscu dać też innym szansę – przekonuje Dawid Jarka.
Jak jest u niego z kolejnymi pozycjami? – Numer 2 na mojej liście to kapitan naszej reprezentacji Robert Lewandowski. W klubie z Bayernem wiosną kolejne mistrzostwo i tytuł króla strzelców, latem wielki transfer do Barcelony i kolejne gole w lidze hiszpańskiej. Mniej udany mundial, ale nie ma co narzekać. Z kolei na trzeciej pozycji Piotrek Zieliński. Tutaj również jeżeli chodzi o mistrzostwa świata, to nie były to jakieś mega zawody w jego wykonaniu, natomiast w Serie A znakomite statystyki. Tak było w pierwszym półroczu 2022 roku, kiedy miał przede wszystkim sporo asyst na koncie. Teraz z kolei dokłada jeszcze bramki. To inny poziom piłkarski, przerasta pod względem umiejętności wielu kolegów z kadry. Dobrze się go ogląda przede wszystkim w Napoli – uważa były ligowy napastnik.
Na kolejnych miejscach zawodnicy pochodzący z Górnego Śląska. Na miejscu 4 jest wychowanek Szombierek Bytom Jakub Kamiński, a na piątym pochodzący z Tych Jakub Kiwior. Obaj można powiedzieć byli objawieniami dla kibiców nie tylko w naszym kraju.
– Kuba Kamiński, to takie dla mnie mega odkrycie. Przebojem wdarł się do pierwszego składu Bundeslig do VfL Wolfsburg. Liczę, że w 2023 roku jeszcze bardziej „odpalili” i zobaczymy z jego udziałem bramki na ligowych boiskach w Niemczech, ale też w naszej reprezentacji. Z kolei Jakub Kiwior, to kolejny z tych młodych wilczków, którego jeśli będą omijały kontuzje, to będzie pewniakiem i w kadrze i w klubie. Już słychać, że biją się o niego czołowe kuby we Włoszech, a sam Lewandowski wypowiada się o nim w superlatywach. Jeżeli mówi o nim ktoś taki jak on, to wie co mówi, bo przecież grał czy gra z najlepszymi. Też liczę, że jak Kamiński w tym Nowym Roku Kiwior jeszcze bardziej „odpali” – zaznacza.
Na kolejnych pozycjach Dawida Jarki dominuje doświadczenie. – Szóste miejsce przyznaję Bartoszowi Bereszyńskiemu. To dla mnie klasa sama w sobie. Na MŚ i w klubie pokazuje na co go stać. Nigdzie nie zawodzi i nie jest dla niego problemem czy gra na prawej stronie czy lewej czy na środku. Bardzo solidny obrońca i stąd wysoka pozycja. Tuż za nim na swojej liście klasyfikuję Kamila Glika. Nie może go na takiej liście zabraknąć. Za nim bardzo dobry rok w reprezentacji. Nie zapomnę jak w meczu ze Szwecją, który decydował przecież czy zagramy w mundialu w Katarze, mimo naciągniętej „dwójki” grał, a tak de facto już na rozgrzewce powinien był zejść. Pokazał – nie po raz pierwszy – wielki charakter. Na mundialu też nie zawiódł, był solidnym graczem – podkreśla Jarka.
Końcówka dziesiątki śląskiego napastnika wygląda następująco. – Na 8 miejscu jest Sebastian Szymański. Za sobą bardzo fajny rok, a wystarczy tylko spojrzeć na statystyki najpierw jego występów w Rosji, a potem w Feyenoordzie. Pokazywał rajdy w jednej i drugiej lidze, zdobywał bramki. podobał mi się. Szkoda, że na MŚ może tych minut miał za mało, ale z przebiegu roku miejsce w dziesiątce ma zasłużone. Na 9 miejscu zastanawiałem się na kogo postawić. Zdecydowałem na Matty Casha. Gra w mocnej lidze, nie zawodzi. Podobnie jest w naszej reprezentacji. Widać, że daje mu to wiele przyjemności. Daje w naszych barwach wszystko. Sam Mbappe miał z nim na swojej stronie problemy jeżeli chodzi o szybkość. Dziesiątkę zamyka Arek Millk – chłopak od nas. Te dwa pierwsze kwartały miał ciężkie, ale po transferze do „Juve”, gdzie miał być takim dodatkiem i rezerwowym, to tchnął w „Starą Damę” takiego nowego ducha. Często oglądałem go w grze. Strzelił parę bramek i na pewno przyda się turyńczykom w Nowym Roku – kończy Dawid Jarka.
Dziesiątka Dawida Jarki
- Wojciech Szczęsny
- Robert Lewandowski
- Piotr Zieliński
- [Jakub Kamiński
- Jakub Kiwior
- Bartosz Bereszyński
- Kamil Glik
- Sebastian Szymański
- Matthew Cash
- Arkadiusz Milik
Postawił na „Lewego”
Swoją dziesiątkę w 56. Plebiscycie „Sportu” na Piłkarza Roku 2022 wytypował też Marcin Radzewicz. Ten były ligowy zawodnik wielu ekstraklasowych i pierwszoligowych drużyn, który na swoim koncie ma też 2 występy w reprezentacji Polski, na pierwszym miejscu postawił na kapitana naszej reprezentacji Roberta Lewandowskiego. Tuż za nim Kamil Gik, a podium zamyka Wojciech Szczęsny. W dziesiątce popularnego „Radzy” zwraca uwagę dwójka młodych graczy. Na szóstej pozycji jest Nicola Zalewski, a na siódmej pochodzący z Jastrzębia-Zdroju Michał Skóraś, za którym niesamowity rok, w którym zdobył mistrzostwo Polski w barwach Lecha Poznań, zadebiutował w kadrze i zagrał w katarskim mundialu.
Dziesiątka Marcina Radzewicza
- Robert Lewandowski
- Kamil Glik
- Wojciech Szczęsny
- Piotr Zieliński
- Grzegorz Krychowiak
- Nicola Zalewski
- Michał Skóraś
- Jakub Kiwior
- Arkadiusz Milik
- Przemysław Frankowski
Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny ma szansę przełamać monopol Roberta Lewandowskiego na wygrane w Plebiscycie „Sportu” na Piłkarza Roku.
Fot. Grzegorz Wajda
Trwa nasz coroczny plebiscyt, który trwa już od 1966 roku. Tradycyjnie będzie można głosować na drukowanych codziennie w naszej gazecie i stronie internetowej kuponach.
KLIKNIJ TUTAJ by zapoznać się z uzasadnieniem nominacji kandydatów, a potem głosowania.