Szłapa: To nagroda za całokształt

Co pan czuł gdy rozległ się ostatni gwizdek turnieju fazy Main Round Ligi Mistrzów?

Andrzej SZŁAPA: – Radość. Rok temu wracaliśmy do domu z wielkim niedosytem, ale wyciągnęliśmy wnioski i jesteśmy w gronie 16 najlepszych drużyn Europy. Cel osiągnęliśmy w niezłym stylu, choć rywale byli groźni.

Co zadecydowało o waszym awansie?

Andrzej SZŁAPA: – W dwóch pierwszych meczach zaprezentowaliśmy swój ulubiony sposób gry i pokonaliśmy Nikars Ryga 7:0 oraz VfL 05 Hohenstein-Ernstthal 5:1. W ostatnim spotkaniu kluczem do sukcesu była konsekwencja i rozwaga.

W zremisowanym 1:1 spotkaniu z CS Informatica Timiszoara zdecydował się pan na grę praktycznie szóstką zawodników. Co o tym zadecydowało?

Andrzej SZŁAPA: – Poziom prezentowany przez rywali. Postawiłem na najbardziej doświadczonych i zgranych ze sobą. Dlatego przed bramkarzem Bartkiem Nawratem najdłużej grali Artur Popławski, Paweł Budniak, Oleksandr Bondar, Michał Marek, Michał Kubik i Jan Janovsky, który – jak na kapitana przystało – poprowadził zespół. Byłem pewien, że zagrają na poziomie, na który musieliśmy się wznieść jako zespół, żeby wywalczyć awans. Alex Viana i Giulio Mura są z nami od początku sezonu i jeszcze uczą się naszych schematów, a tu potrzebne były automatyzmy, wypracowane przez miesiące. Dlatego oni, podobnie jak 19-letni Kamil Surmiak, wchodzili na zmiany. Awans wywalczył jednak cały zespół i wszyscy zawodnicy mogą się czuć ojcami sukcesu, który jest nagrodą za całokształt tego, co Rekord pod wodzą prezesa Janusza Szymury robi dla polskiego futsalu.

Jak Artur Popławski świętował 30. urodziny?

Andrzej SZŁAPA: – Nie było czasu na fetowanie, ale najlepszy prezent sprawił sobie sam, strzelając w dniu urodzin dwa gole mistrzowi Łotwy i rozgrywając bardzo dobry mecz. Z tej okazji wypiliśmy po symbolicznym piwie i koncentrowaliśmy się na kolejnych meczach.

Teraz czas na odpoczynek?

Andrzej SZŁAPA: – Poniedziałek zarezerwowany został na powrót, a we wtorek i środę zawodnicy otrzymali wolne. Od czwartku wracamy jednak do zajęć, bo czekają mecze ligowe.

W piątek planowane jest losowanie czterech grup listopadowego Elite Round, których zwycięzcy awansują do turnieju finałowego. Na kogo czeka Rekord?

Andrzej SZŁAPA: Zespoły zostały podzielone na koszyki. W pierwszym są broniący tytułu Inter FS (Hiszpania), Benfica (Portugalia), TTG-Ugra Jugorsk (Rosja) i Kairat Ałmaty (Kazachstan), w drugim Barca (Hiszpania), EP Chrudim (Czechy), Dobovec (Słowenia) i Sporting CP (Portugalia). My z Halle-Gooik (Belgia), Ekonomakiem Kragujevac (Serbia), Sibiryakiem (Rosja), LSM Lida (Białoruś), A&S Futsal Pescara (Włochy), Novo Vrijeme Makarska (Chorwacja) i FK Vytis Kowno (Litwa) znaleźliśmy się w trzecim koszyku. Jak widać rywale są już naprawdę z najwyższej półki i każde spotkanie w turnieju półfinałowym będzie dla nas sportowym świętem.

 

Rozmawiał J. Dusik