Szpiegów na meczu Zagłębia nie było

Próba generalna przed wznowieniem rozgrywek została przez podopiecznych Dariusza Dudka spalona. W starciu z II-ligowym GKS-em Bełchatów polegli 0:1 (0:1).

Sparing był zamknięty dla kibiców i przedstawicieli mediów. Sosnowiczanie zagrali w najsilniejszym zestawieniu i doskonalili tajną strategię zwycięstwa nad Pogonią Siedlce. Z tym rywalem zmierzą się już w sobotę na inaugurację wiosennej odsłony zmagań.

– Szpiegów przy Kresowej nie mieliśmy – zapewnia Dariusz Banasik, opiekun Pogoni, a w pierwszej fazie sezonu trener Zagłębia. – Zastanawialiśmy się nad wyprawą do Sosnowca, ale uznaliśmy, że to niepotrzebne. Wiemy już o najbliższym rywalu wszystko, co chcemy wiedzieć. Mogę otwarcie powiedzieć, że do sobotniego spotkania jesteśmy przygotowani już teraz. Czekamy na tę konfrontację z niecierpliwością.

Drużyna złożona głównie z dublerów, również w sobotę i bez publiczności, rozbiła IV-ligowego Górnika Piaski 4:1.