Szwajcar w Zabrzu. Najważniejszy „mental”. Klucz do sukcesu

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Szwajcar w Zabrzu
Robin Kamber
Fot. gornikzabrze.pl

Kolejny transfer Górnika. Tym razem zabrzanie zakontraktowali pomocnika ze Szwajcarii, 26-letniego Robina Kambera. Co to za zawodnik? Przede wszystkim za nim dobra futbolowa akademia z Bazylei, gdzie uczył się piłkarskiego abecadła. Uchodził za spory talent, bo na swoim koncie ma wiele występów w juniorskich i młodzieżowej reprezentacji swojego kraju począwszy od U-15 do U-20. Jest ich bez mała 30. Był jednym z wyróżniających się zawodników swojej reprezentacji podczas mistrzostw Europy 17-latkow na Słowacji w 2013 roku, gdzie z kilkoma bramkami na koncie był współkrólem strzelców imprezy. W jednym zespole grał z wielokrotnym reprezentantem Szwajcarii Nico Elvedim, od lat w Borussi MG. Więcej w „Sporcie”


Najważniejszy „mental”
Piast Gliwice
Fot. Norbert Barczyk / PressFocus

Czy Piast w Krakowie zagrał dużo lepiej niż wcześniej? Nie. Czy styl był najważniejszy? Nie. Najważniejsze było przełamanie i psychiczne odblokowanie. A to się udało. – Na pewno to zwycięstwo jest dla nas mentalnym kopem. W pierwszych trzech meczach nie było tej iskry, która była widoczna w spotkaniu z Cracovią. W trakcie tygodnia widziałem, że drużyna bardzo chce tego przełamania. Dołączył Jorge, który przyjechał razem z nami, zdobył bramkę tak, że świetna sprawa – zauważył Damian Kądzior, który mocno przyłożył się do tego wyczekiwanego przełamania. Więcej w „Sporcie”


Klucz do sukcesu
Podbeskidzie
Fot. Łukasz Sobala / PressFocus

„Górale” dobrze na początku tego sezonu radzą sobie w defensywie – stąd 12 punktów i trzecie miejsce w ligowej klasyfikacji. Po sześciu seriach gier na zapleczu ekstraklasy Podbeskidzie jest jedną z… pięciu najlepiej broniących drużyn. Podopieczni Mirosława Smyły stracili cztery gole, a Matvei Igonen w połowie rozegranych spotkań zachował czyste konto. To właśnie dzięki dobrej postawie w defensywie zespół spod Klimczoka przywiózł trzy punkty z Głogowa. Mimo iż generalnie nie był to olśniewający występ „górali”. Na pewno w tym sezonie były już lepsze mecze w wykonaniu tej drużyny. Również te wygrane do zera, czyli starcia z Odrą Opole i GKS-em Katowice. Obrona bielszczan, jeżeli chodzi o kompakt poczynań, wygląda dobrze, bo wszystkie do tej pory stracone bramki padły po indywidualnych błędach. Czasami było w tym trochę przypadku. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w środowym numerze „Sportu”:
  • Chorzowianie są wiceliderem tabeli i wciąż mają status niepokonanych, ale mimo to ich wyniki mogą wywoływać u niektórych kibiców poczucie dużego niedosytu
  • Zwycięstwo z Lechem Poznań miało szczególny smak dla trenera Śląska Wrocław, Ivana Djurdjevicia
  • Po wygranym meczu z Wisłą Kraków trener tyszan Dominik Nowak zwrócił uwagę, że przeciwnicy mają lepszy kalendarz gier
  • Kosztował 75 mln euro, a już w drugim meczu dała o sobie znać jego gorąca, latynoamerykańska krew
  • Jeremy Sochan nie wystąpi w rozpoczynających się 1 września mistrzostwach Europy. – Zostanę w San Antonio, by kontynuować przygotowania do pierwszego sezonu w NBA – zapowiedział 19-latek
  • Takiego zlotu gwiazd w Wodzisławiu Śląskim nie było od 12 lat, czyli od czasów ekstraklasy
  • Rozmowa z Pawłem Sibikiem, legendą Odry Wodzisław, 3-krotnym reprezentantem Polski
  • Duet Maciej Domański – Said Hamulic po nocach będzie śnił się defensorom Górnika Zabrze
  • Kadra dąbrowskiego klubu wzbogaciła się o kolejnego zawodnika. W nadchodzącym sezonie będzie w nim występował Patryk Wilk
  • Nie składam żadnych deklaracji, ale liczę, że sytuacja z poprzednich rozgrywek się nie powtórzy – powiedział Marosz Kovaczik, trener GTK Gliwice

Foto główne: PressFocus