Mucha nie siada. Radwańska: cudowny wybryk czy niespełniony geniusz

Czarny dzień polskiego tenisa – zawyrokował pogrzebowo Robert Radwański na wieść o rzuceniu przez córkę rakietą w diabły. Niby z dystansu czuć w tym sporą przesadę, ale jednak coś na rzeczy może być, choć intensywność tej czerni zweryfikuje przyszłość.

Czytaj dalej