Liga dobrodziejów – żołnierze dwóch frontów

Bogusław Leśnodorski nie jest pierwszym człowiekiem, który – szukając futbolowego aplauzu – wędruje z dobrym pomysłem z miasta do miasta. Przed nim było kilku takich, o których nie sposób zapomnieć. Pojawiali się na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat. Wszyscy wierzyli, że budują coś niepowtarzalnego…   

Czytaj dalej

Sądne dni selekcjonera

Po meczu z Czechami – biorąc pod uwagę nie tylko wynik, ale też grę biało-czerwonych i reakcje Jerzego Brzęczka na wydarzenia na boisku – trudno o optymizm. Selekcjoner zaczął się specjalizować w szukaniu pozytywów na siłę. Czy po trzech kolejnych porażkach już nic innego nie pozostało?

Czytaj dalej