Bez rozgrzewki. Sorry, taki mieliśmy klimat
Jakie są szanse na postęp, rozwój, wchodzenie na coraz to wyższy poziom – w jakiejkolwiek dziedzinie – jeśli na co dzień jeden z drugim nurza się w szambie?
Czytaj dalejJakie są szanse na postęp, rozwój, wchodzenie na coraz to wyższy poziom – w jakiejkolwiek dziedzinie – jeśli na co dzień jeden z drugim nurza się w szambie?
Czytaj dalejZasadne jest pytanie, czy jak zbierzesz po pysku, będzie ci się chciało nadstawiać nogę i głowę – a nade wszystko serce – za klubowe logo, takie czy inne.
Czytaj dalejGdyby chcieć znaleźć drugiego trenera, który – jak Waldemar Fornalik – w ciągu minionych 10 lat zdobył cztery medale mistrzostw Polski z różnymi drużynami, a do tego jeszcze awansował do finału Pucharu Polski, byłby kłopot.
Czytaj dalejKto oglądał mecz GKS-u Tychy z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza, ten nie mógł nie dostrzec wielkich przejawów radości zawodników gospodarzy – a także sztabu szkoleniowego – po zdobyciu bramki. Co zrozumiałe, jeszcze większą euforię można było zaobserwować po końcowym gwizdku sędziego.
Czytaj dalejMogłoby się wydawać, że jeśli Kamil Glik zastanawia się nad swoją przyszłością po zakończeniu kariery, to wiąże ją ze Śląskiem. Ale – spekulując – są oznaki, że na razie bliżej mu do Arki.
Czytaj dalejCo po „Pasiastej” stronie Błoń dzieje się nie tak, że Cracovia została stworzona nie do sukcesów, a do klęski? – co tak smutno podkreślał Jerzy Pilch.
Czytaj dalejKupując prawa do transmisji z meczów polskiej ekstraklasy, Europa będzie miała się okazję przekonać, dlaczego nasze kluby tak cienko przędą w konfrontacjach międzynarodowych.
Czytaj dalejCo o ewentualnym wytransferowaniu Przemysława Wiśniewskiego myślą w Górniku? Można być pewnym, że o oddechu, który dałoby parę milionów euro. Ale też o kolejnej porcji strachu – o to, jak na nowo ułożyć defensywę. Albo nawet cały zespół…
Czytaj dalejSprawa domniemanych rozstrzygnięć UEFA pokazuje, jak polska piłka klubowa postrzegana jest przez „futbolowe epicentrum” – a mianowicie jako margines, prowincja, zjawisko niezauważalne, blade tło dla wielkich, większych i największych.
Czytaj dalejZ sekcji, która miała być najpiękniejszą wizytówką klubu, i która miała wiele danych ku temu, by wygrać wyścig o popularność w Katowicach z piłką nożną, wykluł się kłopot. Finansowy, wizerunkowy…
Czytaj dalejEwentualność upadku Ruchu Chorzów – czyż całkiem niedawno nie była to realna perspektywa? – należałoby rozpatrywać w kategoriach katastrofy. Nie tej zwykłej, sportowej. Również wychowawczej i oświatowej.
Czytaj dalejPowiedzmy, że Jerzemu Brzęczkowi dziękuje się za pracę. Co więc dalej? W pośpiechu idziemy w świat na poszukiwanie jego następcy? Robimy szybki casting wśród tych do wzięcia? Przeglądamy setki ofert z całego świata, które niechybnie napłyną, i w których bez wątpienia zawarte będą jedynie słuszne diagnozy oraz lekarstwa na wszystkie choroby trawiące polską piłkę?
Czytaj dalejGdyby zebrać to wszystko, co Grzegorz Lato osiągnął na niwie reprezentacyjnej, to w zasadzie nikt mu nie powinien podskoczyć i we wszelkiego typu plebiscytach na najlepszego polskiego piłkarza w historii powinien być pierwszy. Nie jest…
Czytaj dalejGerard Badia powiedział: Jeśli mecze się nie odbywają, znaczy to, że sytuacja jest bardzo poważna. Taka bez precedensu.
Czytaj dalejSport da sobie radę, tak jak dawał sobie radę wcześniej, w trudniejszych nawet okolicznościach. Trzeba też przynajmniej odrobinę wierzyć, że wszystko to, z czym mamy do czynienia dzisiaj, sprawi, że sposób myślenia o sportowym biznesie się zmieni.
Czytaj dalejMentalnie nie różnimy się specjalnie od naszych prapraprapradziadów. I tylko nasze praprapraprababcie bardzo by się zdziwiły, że i białogłowy chcą się tłuc bez opamiętania
Czytaj dalejW dłuższej perspektywie z tego powszechnego zwijania się nic dobrego urodzić się nie może. Bo dzisiaj zwija się sport, jutro dotknie to kultury, a potem może służby zdrowia? Jakie więc będziemy mieli społeczeństwo?
Czytaj dalejPaństwo skutecznie unika stosowania przynależnych sobie kompetencji prawnych, traktując „stadionowe dzieła” albo jako element kibicowskiego folkloru, albo jako narzędzie w rozmaitych politycznych rozgrywkach.
Czytaj dalejChoć w sporcie trudno z góry cokolwiek przesądzać, to jednak domniemany transfer do kontrahentów w postaci takich klubów, jak Tottenham czy Chelsea, musiały rodzić pytania w rodzaju: „Czy Krzysztof Piątek chce się przenieść z deszczu pod rynnę?”.
Czytaj dalejI tylko siatkarze z uporem – i na szczęście – trwale odbijają od niskiego standardu, stanowiąc coś w rodzaju wyrzutu sumienia dla przedstawicieli innych gier zespołowych.
Czytaj dalej